Radomiak uratował remis. Wspaniały gol Leandro w końcówce spotkania z Pogonią Szczecin

Radomiak uratował remis. Wspaniały gol Leandro w końcówce spotkania z Pogonią Szczecin

Pawel Stolarski, Luis Machado
Pawel Stolarski, Luis Machado Źródło: Newspix.pl / PressFocus
Radomiak Radom zagrał z Pogonią Szczecin spotkanie kończące zmagania w ramach 7. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Goście zdobyli bramkę na początku meczu, natomiast gospodarze odpowiedzieli fenomenalnym trafieniem w samej końcówce.

Radomiak Radom może zaliczyć początek sezonu 2021/2022 do udanych. Podopieczni Dariusza Banasika po sześciu kolejkach zajmowali miejsce w środku tabeli, a trzeba zaznaczyć, że jedno spotkanie drużyna z Radomia ma nadal zaległe. Mecz z Pogonią Szczecin nie zaczął się jednak dla gospodarzy dobrze.

Wynik nie odzwierciedlał gry

Pogoń Szczecin pierwsze co zrobiła po wyjściu z szatni na murawę w Radomiu, to wyjście na prowadzenie. Luis Mata zaserwował precyzyjne dośrodkowanie na głowę Piotra Parzyszka, który skierował piłkę na lewy słupek, skąd trafiła ona do bramki. Cała sytuacja miała miejsce już w drugiej minucie spotkania. Przewaga w golach nie była zupełnie widoczna na boisku, ponieważ Radomiak stale szukał swoich okazji, a goście nie byli w stanie przy korzystnym wyniku narzucić swojego stylu gry.

Wspaniały strzał Leandro w końcówce spotkania

Wiele okazji miał Radomiak również w drugiej połowie. Zawsze brakowało gospodarzom precyzyjnego wykończenia. W jednej sytuacji piłka uderzona z pola karnego uderzyła w poprzeczkę. W tym samym momencie na murawę padał Leandro, ale sędzia nie zdecydował się na podyktowanie jedenastki, mimo że kontakt obrońcy z napastnikiem Radomiaka był. Bardzo dobrym wrzutem w pole karne z autu popisał się jeden z zawodników Dariusza Banasika i niewiele strzelając głową pomylił się Karol Angielski.

Wiele emocji przyniosła sama końcówka spotkania. Naciski ze strony Radomiaka zaowocowały wspaniałym golem autorstwa Leandro. Brazylijczyk przymierzył lewą nogą sprzed pola karnego i w ostatnich sekundach podstawowego czasu gry umieścił piłkę w lewym oknie bramki przeciwnika. Mecz zakończył się wynikiem 1:1.

Czytaj też:
Wisła Płock wypuściła zwycięstwo z rąk! Górnik Łęczna wrócił z dalekiej podróży i wygrał mecz

Opracował:
Źródło: WPROST.pl