Dariusz Dziekanowski przekonywał niedawno, że jest jeszcze za wcześnie na to, aby prolongować kontrakt Czesława Michniewicza w Legii Warszawa. Z ekspertem zgadza się wielu kibiców warszawskiej drużyny, choć jeszcze większa grupa uważa odwrotnie. Istnieje bowiem sporo argumentów za tym, aby polski trener rzeczywiście otrzymał propozycję nowej umowy. Oto kilka z nich.
1. Osiągnął największy międzynarodowy sukces od lat
W kilku minionych sezonach Legia głównie kompromitowała się na arenie europejskiej. Ostatni raz, gdy grała w fazie grupowej Ligi Europy, miał miejsce pięć sezonów temu. Był też epizod w Champions League, ale też odległa historia. Od sezonu 2016/17 trwała pucharowa posucha, a Wojskowi kompromitowali się porażkami z takimi zespołami jak F91 Dudelange z Luksemburga, Karabach Agdam z Azerbejdżanu czy Spartak Trnawa ze Słowacji.
Haniebną passę przerwał wreszcie zespół Michniewicza, który w drodze do fazy grupowej Ligi Europy pokonał FK Bodo/Glimt, Florę Tallin i Slavię Praga. Mało brakowało do tego, aby wejść co Champions League, lecz minimalnie lepsze okazało się Dinamo Zagrzeb. Na pochwałę zasługuje też heroiczne zwycięstwo odniesione ze Spartakiem Moskwa w pierwszej kolejce LE. Jakkolwiek spojrzeć – Legia Michniewicza nie przynosi wstydu na arenie europejskiej.