Wydawało się, że 16. kolejkę Ekstraklasy zapamiętamy głównie z meczu Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk, w którym szczecinianie rozbili ekipę z Trójmiasta 5:1. Nikt jednak nie spodziewał się, że wszystkie oczy zwrócą się ku Częstochowie i to z powodów zupełnie niezwiązanych ze zmaganiami na boisku.
Mecz Rakowa z Zagłębiem Lubin rozpoczął się zgodnie z planem o godz. 20, ale nagle na stadionie... zgasło światło.
„Ciemność, widzę ciemność”. Mecz Rakowa z Zagłębiem przerwany
Była 19. minuta meczu, gdy nagle na stadionie zapanowały egipskie ciemności, ponieważ padło oświetlenie z jupiterów. W mediach społecznościowych od razu zaczęto przypominać „Ciemność! Widzę ciemność. Ciemność widzę” z „Seksmisji”. W związku z tym mecz przerwano, a musiało minąć kilkadziesiąt minut, by oświetlenie przywrócono, a spotkanie wznowiono o 21.20.
W mediach społecznościowych szybko podchwycono temat wydarzeń z Częstochowy, zresztą na kanałach Rakowa szybko wykorzystano – bądź co bądź – wpadkę, do żartów. Zdjęcie kibiców z telefonami w rękach opatrzono dopiskiem:
„A jak Raków powie, że black friday ma potrwać do soboty, to ma potrwać do soboty”.
Nie zabrakło wcześniej wspomnianego fragmentu „Seksmisji”, a „śmieszkować” nie skończono nawet po powrocie oświetlenia. Powód? Gdy tylko Gutovskis trafił do siatki na 1:0 dla Rakowa w 28. minucie, na Twitterze zamieszczono wpis:
„Piłka w ŚWIETLE bramki”.
Czytaj też:
Znamy szczegóły oferty Legii Warszawa dla Marka Papszuna. „Może ktoś coś tam zrozumiał”