Legia Warszawa przegrała czternaste ligowe spotkanie w sezonie, ulegając na własnym stadionie Warcie Poznań. Antybohaterem spotkania został Artur Boruc, który w drugiej połowie obejrzał czerwoną kartkę za odepchnięcie Dawida Szymonowicza, który próbował przeszkodzić mu w szybkim wyprowadzeniu kontrataku po rzucie rożnym dla gości. Na domiar złego bramkarz Wojskowych schodząc z boiska i podchodząc do wchodzącego na murawę Cezarego Miszty, po drodze odepchnął operatora firmy zajmującej się transmitowaniem meczów Ekstraklasy.
Artur Boruc udostępnił obraźliwy wpis
Były reprezentant Polski najwyraźniej wciąż nie ochłonął po niedzielnym starciu z ekipą z Poznania. W poniedziałek 14 lutego doświadczony zawodnik udostępnił na swoim InstaStory wpis innego użytkownika Instagrama, który do zdjęcia przedstawiającego Boruca dodał podpis „Sędzia ch**”. Po pewnym czasie bramkarz Wojskowych usunął kontrowersyjny wpis, ale screen zaczął już krążyć w mediach społecznościowych.
Wciąż nie wiadomo, jaka kara zostanie nałożona na Boruca. Zgodnie z przepisami za „gwałtowne i agresywne zachowanie”, takie jak celowe odepchnięcie rywala, grozi dyskwalifikacja na co najmniej trzy spotkania. Niewykluczone jednak, że Komisja Ligi weźmie pod lupę także odepchnięcie operatora kamery i zdecyduje się na dotkliwszą karę wobec gwiazdy Wojskowych.
Ekstraklasa. Jakie mecze czekają Legię Warszawa?
Legia Warszawa, która po 20 rozegranych meczach zajmuje przedostatnie miejsce w ligowej tabeli, w następnej kolejce Ekstraklasy zagra z Termaliką Nieciecza. Później Wojskowych czeka starcie z Wisłą Kraków, a po przerwie na mecze Pucharu Polski (w ćwierćfinale podopieczni Aleksandara Vukovicia zmierzą się z Górnikiem Łęczna) czeka ich trudna walka o punkty ze Śląskiem Wrocław.
Czytaj też:
Co za końcówka meczu! Heroiczne zwycięstwo Jagiellonii, zadecydował gol w 94. minucie