Do końca sezonu Ekstraklasy pozostało osiem kolejek, co oznacza, że możemy spodziewać się jeszcze dużych przetasowań w tabeli. Zwyżkę formy prezentowali w ostatnim czasie piłkarze Legii Warszawa, którzy po rozczarowującej rundzie jesiennej powoli wracają na dobre tory. Wojskowi w pięciu ostatnich spotkaniach ligowych aż czterokrotnie inkasowali komplet punktów, dzięki czemu opuścili strefę spadkową, plasując się przed startem rundy na 11. miejscu.
Legia Warszawa zwróciła się do kibiców
Podopieczni Aleksandara Vukovicia już w sobotę 2 kwietnia staną przed szansą na zdobycie kolejnych punktów. Legia Warszawa podejmie Lechię Gdańsk, czyli zespół z czołówki Ekstraklasy. Ekipa z Pomorza przed startem 27. kolejki zajmuje czwarte miejsce, ale traci już dziewięć punktów do trzeciego Lecha Poznań. Przed spotkaniem trudno wskazać więc jednoznacznego faworyta, chociaż Wojskowi mają jedną, istotną przewagę: zagrają przed własną publicznością.
To właśnie do fanów mistrza Polski skierowany jest spot, który pojawił się na twitterowym koncie Wojskowych. Głównym bohaterem trwającego nieco ponad minutę nagrania został Josue, czyli zdecydowany lider Legii, kreujący grę podopiecznych Vukovicia. W materiale widzimy piłkarza odbywającego „sesję” u psychologa i opowiadającego o tym, że fani stracili zaufanie do piłkarzy Legii. – Wróciliśmy na dobre tory. Poprawiło się wiele rzeczy, ale nie czuję zmiany – mówił zawodnik.
Gdy rozmówca polecił, by Josue spojrzał za okno, oczom piłkarza ukazały się oznaki nadchodzącej wiosny, takie jak kwitnące kwiaty. To prawdopodobnie ma symbolizować udaną końcówkę rundy wiosennej, która zdecyduje o ostatecznej pozycji Wojskowych w tabeli Ekstraklasy. – Co powiedziałbyś kibicom? – zapytał psycholog zawodnika. – Do zobaczenia na stadionie – odparł pomocnik.
twitterCzytaj też:
Lukasa Podolskiego zapytano o to, komu kibicowałby w meczu Polska – Niemcy. Piłkarz nie silił się na dyplomację