Do końca sezonu Ekstraklasy zostało już tylko pięć kolejek. Mimo tego nadal nie wiadomo, kto zdobędzie mistrzostwo Polski. W sezonie 2021/22 żadna drużyna nie jest tak oczywistym faworytem jak przed laty potrafiła bywać Legia Warszawa.
Sebastian Mila uważa Lecha Poznań za najpoważniejszego kandydata do zdobycia mistrzostwa Polski
Tym razem o tytuł stołeczna ekipa jednak nie walczy, bo przez większość rozgrywek zmagała się z wielkim kryzysem. W walce o tytuł liczą się natomiast wciąż Lech Poznań, Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa. Wszystkie te drużyny mają sporą przewagę nad czwartą Lechią Gdańsk i co za tym idzie niemalże identyczne szanse na zdobycie mistrzostwa. Ekipy Macieja Skorży, Kosty Runjaica i Marka Papszuna mają obecnie na koncie po 59 „oczek”. Fotel lidera okupuje Kolejorz, ponieważ ma najkorzystniejszy bilans meczów bezpośrednich z pozostałymi dwoma zespołami.
Według Sebastiana Mili jedna z drużyn ma jednak pewną przewagę nad pozostałymi i dlatego jego zdaniem ostatecznie zatriumfuje. – Moja ocena się nie zmienia. Lech jest zespołem, który najbardziej podoba mi się w lidze. Jest najbardziej poukładany, zorganizowany, jego gra się zazębia, nastawiony jest na ofensywę. Teraz najważniejsze pytanie: czy Kolejorz wytrzyma ciśnienie, bo meta jest już widoczna – wyznał ekspert TVP Sport w rozmowie z Super Expressem.
Tak będzie wyglądało podium Ekstraklasy według Sebastiana Mili
Dodał też, że nie deprecjonuje Pogoni czy Rakowa, które idą z Kolejorzem łeb w łeb. Mili szczególnie imponują podopieczni Marka Papszuna, ponieważ potrafią wygrywać najważniejsze, prestiżowe mecze.
W dalszej części rozmowy były reprezentant Polski wytypował kolejność podium na koniec sezonu 2021/22. – Pierwszy Lech, potem Pogoń i trzeci Raków. Tak to widzę, ale jak skończy inaczej, to też nie będę zaskoczony – dodał.
Czytaj też:
Aleksandar Vuković uciął plotki na temat dalszej pracy w Legii Warszawa. Wszystko jest już jasne