Gigantyczne pieniądze czekają na piłkarzy Lecha i Rakowa. Wiemy, na jaką premię mogą liczyć

Gigantyczne pieniądze czekają na piłkarzy Lecha i Rakowa. Wiemy, na jaką premię mogą liczyć

Piłkarze Lecha Poznań i walczący z nimi Ivi Lopez z Rakowa Częstochowa
Piłkarze Lecha Poznań i walczący z nimi Ivi Lopez z Rakowa Częstochowa Źródło: Newspix.pl / Anna Klepaczko/fotopyk/newspix.pl
Walka o mistrzostwo Polski wciąż jest zaciekła. Największe szanse na zdobycie tytułu mają zawodnicy Lecha Poznań oraz Rakowa Częstochowa. „Fakt” poinformował, na jak dużą premię mniej więcej mogą liczyć piłkarze obu drużyn za triumf w rozgrywkach PKO Ekstraklasy.

Obecny sezon PKO Ekstraklasy jest niezwykle wyrównany. Walka o mistrzostwo Polski już dawno nie była tak interesująca. Na ten moment, na dwie kolejki przed końcem liderem w ligowej tabeli jest Lech Poznań. Kolejorz w dotychczas rozegranych 32. meczach zdobył 68 punktów, o dwa więcej niż drugi Raków Częstochowa. Praktycznie już tylko te dwa zespoły liczą się w walce tytuł. Bardzo prawdopodobne jest, że losy tej rywalizacji rozstrzygną się dopiero w ostatniej serii gier. Gra toczy się o dużą stawkę, a właściwie to o spore premie.

Piłkarze Lecha Poznań i Rakowa Częstochowa mogą liczyć na wysokie premie

Zazwyczaj klubowi działacze motywują swoich zawodników, aby ci dążyli do postawionych przed sezonem celów. Często piłkarze otrzymują premie za utrzymanie się w lidze, ale też za zdobycie mistrzostwa Polski. W tym sezonie nie jest inaczej. Jak informują dziennikarze „Faktu” gracze zarówno Lecha Poznań, jak i Rakowa Częstochowa za zajęcie pierwszego miejsca na koniec sezonu mogą liczyć na otrzymanie bonusu finansowego od półtora do dwóch milionów złotych. Oczywiście kwota ta zostanie podzielona na cały zespół. Co więcej, podopieczni Marka Papszuna zostaną nagrodzeni przez klub sowitą premią za wywalczenie Pucharu Polski.

Doniesienia te postanowił skomentować znany szkoleniowiec Bogusław Kaczmarek. Były trener wielu ekstraklasowych zespół jest zszokowany tak ogromnymi bonusami finansowymi za zdobycie tytułu mistrzowskiego. – Liga jest zdecydowanie przepłacona. Ja za zdobycie wicemistrzostwa Polski z Dyskobolią Grodzisk Wielkopolski w 2003 roku dostałem 50 tysięcy i... meble do domu, który kończyłem budować – powiedział w rozmowie z „Faktem”.

Czytaj też:
Poruszające wyznanie byłego agenta Lewandowskiego. Zdradził, co pozwoliło mu przeżyć

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / Fakt