Ostatnie miesiąca nie są szczęśliwe dla Bartosza Kapustki. Co prawda wydawało się już, że niebawem wróci on do gry w piłkę na pełnych obrotach po tym jak uporał się z zerwanym więzadłem krzyżowym w kolanie. Jednakże teraz wiele wskazuje na to, iż były reprezentant Polski ma kolejne kłopoty zdrowotne.
Poważna kontuzja Bartosza Kapustki
Przypomnijmy – w lipcu 2021 roku Legia Warszawa mierzyła się z Florą Tallinn w eliminacjach w ramach kwalifikacji Ligi Mistrzów. W jednym ze spotkań Kapustka dość szybko wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a chwilę później naturalnie zaczął celebrować gola. Niestety jednak podczas wyskoku, który wykonał, jego noga nie wytrzymała, a dokładniej kolano. W efekcie już chwilę później musiał zejść z murawy, a diagnoza brzmiała jak wyrok – zerwane więzadło krzyżowe.
Przez to pomocnik zmarnował praktycznie całe poprzednie rozgrywki, w trakcie których dochodził do zdrowia. Na boisko wrócił dopiero w połowie kwietnia, a do końca sezonu rozegrał zaledwie 98 minut rozłożone na cztery mecze.
Zdrowie Bartosza Kapustki znów zagrożone
Aktualnie Kapustka przebywa wraz z Legią na zgrupowaniu, ale mimo szczerych chęci ze strony Kosty Runjaica, Niemiec nie może w pełni postawić na pomocnika. Jak czytamy na portalu sport.tvp.pl, sztab momentami musi tonować zapędy piłkarza, by się nie przeciążył, co byłoby dla niego niebezpieczne.
Mało tego, zawodnikowi nie zezwolono na wzięcie udziału w sparingach z rumuńską ekipą Sepsi OSK ani z Red Bullem Salzburg. „Kolano piłkarza czasami gorzej reaguje na wysiłek. Sprawa zastanawia sztab medyczny, więc zdecydowano, że Kapustka uda się do Niemiec na konsultację ze specjalistą. Mowa o tym samym lekarzu, który operował gracza”.
Na razie nie wiadomo, kiedy pomocnik będzie mógł wrócić do gry na pełnych obrotach.
Czytaj też:
Trudna lekcja pokory dla Legii Warszawa. Uda jej się szybko odbudować, jeśli spełni te warunki