Sezon 2022/23 Fortuna 1. Ligi również dobiega końca. Do tej pory znaliśmy dwie z trzech drużyn, która awansują do PKO BP Ekstraklasy, a są nimi ŁKS i Ruch Chorzów. Bezpośredni awans do Ekstraklasy mają zapewniony dwie pierwsze drużyny, a trzeciego beniaminka wyłonią baraże między ekipami z miejsc 3. – 6.
Fortuna 1. Liga: Wciąż trwa walka o awans do Ekstraklasy
Chorzowianie wywalczyli sobie awans do elity dopiero w ostatniej kolejce, kiedy pokonali GKS Tychy 1:0. Do półfinałów baraży awansowały Bruk-Bet Termalica Nieciecza, Wisła Kraków, Puszcza Niepołomice i Stal Rzeszów. Dość niespodziewanie Białą Gwiazdę pokonali rywale z Niepołomic 3:1. W drugim spotkaniu Termalica wygrała ze Stalą 2:0.
Ruch Chorzów wróci do ekstraklasy po sześciu latach przerwy. Co ciekawe to jest trzeci awans z rzędu Niebieskich, bo w 2021 roku HKS mierzył się w trzeciej lidze, czyli na czwartym poziomie rozgrywkowym w Polsce.
Legenda Ruchu Chorzów: Nie spodziewałem się tego
Po awansie dziennikarze Polsatu Sport porozmawiali z legendą Ruchu Chorzów Marianem Ostafińskim, który przyznał, że jest bardzo zaskoczony awansem swojego byłego klubu. – Nie spodziewałem się tego. Ta drużyna rosła jednak w miarę trwania sezonu – przyznał.
- Oni w pewnym momencie uwierzyli w to, że awansują i mimo drobnych potknięć dopięli swego. Nie zawsze ta gra była piękna, mało było takiej nowoczesnej piłki, często była to kopanina, ale liczy się efekt końcowy – dodał.
Marian Ostafiński: To jest problem Ruchu
Na pytanie, czy Ruch poradzi sobie w Ekstraklasie Ostafiński odparł, że zespół ma sporo do poprawy. – Mają zamiar kupić sześciu, czy nawet siedmiu zawodników. Takie mam wiadomości od moich informatorów. Wiem, że na tyle klub stać. Jest tylko jeden warunek, to muszą być piłkarze z kartą w ręku. Według mnie im więcej przyjdzie, tym lepiej. Ruch tracił głupie bramki. Obrońcy mierzący 190 centymetrów, nie dawali sobie rady z niskimi piłkarzami. To wstyd – podkreślił.
O dobre transfery do Ruchu będzie trudno, co wspomina sam Ostafiński. – Kasy to oni za wiele nie mają. Problemem Ruchu jest brak dużego, głównego sponsora. W tym roku wszystko było uszyte na miarę. Myślę, że w następnym będzie tak samo – zakończył.
Czytaj też:
Raków Częstochowa czeka trudna przeprawa. Oto lista rywali do Ligi MistrzówCzytaj też:
Prezydent i sponsorzy Arki Gdynia chcą zmian w klubie. Mocne ultimatum dla zarządu