Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę. Zdobył bramkę w samej końcówce

Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę. Zdobył bramkę w samej końcówce

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło:PAP/EPA / Juan Carlos Cardenas
FC Barcelona pokonała Valencię w meczu 12. kolejki LaLigi. Worek z bramkami rozwiązał się w doliczonym czasie gry, a na listę strzelców wpisał się nie kto inny tylko Robert Lewandowski.

W meczu 12. kolejki LaLigi FC Barcelona podjęła na wyjeździe Valencię CF. Oba zespoły mierzyły się ze sobą 174 razy w historii swoich występów w lidze hiszpańskiej. 86 razy górą była Blaugrana, padło 45 remisów, a Nietoperze triumfowały 43 razy.

Od początku sezonu 2022/23 to FC Barcelona lepiej się prezentuje. Duma Katalonii zajmuje drugie miejsce z 28 oczkami na koncie i stratą trzech punktów do liderów – Królewskich. Z kolei Valencia FC w 11 spotkaniach zgromadziła 15 „oczek”, co pozwoliło im zająć 10 miejsce przed 12. kolejką LaLigi.

Valencia – FC Barcelona. Wyrównana pierwsza połowa

Jako pierwsi groźną sytuację w tym meczu stworzyli sobie piłkarze Valencii. W pierwszej minucie błąd w wyprowadzaniu piłki popełnił Jules Kounde, który trafił piłką w Samuela Diasa Lino. Strzał nie był jednak ani silny, ani precyzyjny i padł łupem Marca-Andre ter Stegena. Wraz z upływem czasu Duma Katalonii przejmowała inicjatywę.

Niestety dla Valencii w 18. minucie z powodu kontuzji plac gry musiał opuścić Edison Cavani. Strata tak klasowego napastnika skomplikowała sytuację Nietoperzy w tym spotkaniu. W jego miejsce zameldował się Marcos Andre. W 24 minucie Duma Katalonii przeprowadziła szybki atak. Robert Lewandowski trochę przypadkowo odegrał na wolne pole do Ansu Fatiego, który umieścił piłkę w siatce, ale na jego nieszczęście był na spalonym i sędzia nie uznał gola.

Robert Lewandowski był bliski otwarcia wyniku spotkania w 44. minucie. Polak dostał dośrodkowanie od Jordiego Alby. 34-latek wyskoczył wyżej od dwóch obrońców Valencii i uderzył głową na bramkę Giorgiego Mamardashviliego. Piłka pechowo trafiła w słupek i została wyekspediowana na połowę FC Barcelony. Parę chwil później sędzia gwizdnął ostatni raz w tej połowie.

Robert Lewandowski uratował FC Barcelonę

W 49. minucie dość niespodziewanie to Valencia wyszła na prowadzenie. Bramkę zdobył Samuel Dias Lino. Jednak jak powtórki pokazały zmiennik Edisona Cavaniego Marcos Andre dotknął piłkę ręką i po interwencji VAR bramka została cofnięta.

W końcówce gra zrobiła się ostra. Było spoko fauli i brzydkich zachowań. W 85. minucie Ferran Torres miał świetną okazję do strzelenia bramki na 1:0. Na jego nieszczęście nie trafił w piłkę. Później dobitki próbowali Raphinha i Robert Lewandowski, ale atakujący wpadli na siebie i przeszkodzili sobie nawzajem.

Już w doliczonym czasie gry (93. minucie) FC Barcelona przeprowadziła akcję ostatniej szansy. Katalończycy długo rozgrywali piłkę, aż ta dotarła w końcu do Raphinhi. Ten zobaczył sygnał od Roberta Lewandowskiego, żeby zagrać mu futbolówkę. Wrzutka nie była precyzyjna, ale nie bez powodu kapitan reprezentacji Polski jest uważany za jednego z najlepszych napastników świata. Polak wyciągnął się jak struna i wślizgiem z trzech metrów pokonał bramkarza Valencii. Chwilę później sędzia ostatni raz zagwizdał w tym spotkaniu.

twitterCzytaj też:
Robert Lewandowski może mieć konkurenta. FC Barcelona zainteresowana rewelacją sezonu
Czytaj też:
Prokuratura wydała oświadczenie w sprawie Neymara. Chodzi o korupcję

Źródło: WPROST.pl