W czwartek o godz. 21.00 stołeczny Legia zmierzy się ze Zrinjskim Mostarem w ramach Ligi Konferencji Europy. Wojskowi polecą do Bośni i Hercegowiny bez swojego czołowego zawodnika, który w tym sezonie wielokrotnie klub swoimi brankami w lidze, czy w eliminacjach do europejskich pucharów.
Legia Warszawa traci ważne ogniwo przed meczem ze Zrinjskim Mostarem
Tomas Pekhart, bo o nim mowa nie będzie razem z klubem z powodu pilnego zabiegu. „Ze względu na nagły zabieg stomatologiczny Tomas Pekhart nie poleci z drużyną do Mostaru” — poinformował klub w mediach społecznościowych.
Tomasa Pekharta zastąpić w tym meczu będą mogli Marc Gual, Blaz Kramel, albo Maciej Rosołek. Trener Kosta Runjaić z reguły stawia na jednego wysuniętego napastnika i dwóch podwieszonych. W przegranych spotkaniach ze Śląskiem Wrocław (0:4) i Rakowem Częstochowa (1:2) Niemiec dużo rotował składem, ale na szpicy w każdym meczu w wyjściowej jedenatce grał czeski napastnik. W tamtych starciach za jego plecami występowały duety: Marc Gual – Maciej Rosołek oraz Ernest Muci – Mark Gual.
Tomas Pekhart nie zawodzi w tym sezonie
W tym sezonie Tomas Pekhart pojawił się w barwach Legii Warszawa na boisku w każdym rozgrywanym spotkaniu. 34-latek zdobył dotychczas w tym sezonie 10 goli w 20 rozegranych spotkaniach. Sześć trafień zanotował w PKO BP Ekstraklasie, a cztery w eliminacjach Ligi Konferencji Europy. Dobra postawa w stołecznym klubie sprawiła, że napastnik znalazł się na liście rezerwowych w reprezentacji Czech. Ostatecznie powołania nie otrzymał.
Ponadto na tym meczu zabraknie kibiców warszawskiej Legii. Po sytuacji w Alkmaar UEFA zdecydowała, że fani stołecznego klubu nie będą mogli pojawić się na kolejnym spotkaniu wyjazdowym w Lidze Konferencji Europy.
Po dwóch meczach Legia Warszawa z trzema „oczkami” zajmuje trzecie miejsce w grupie E Ligi Konferencji Europy. Pierwszy jest Zrinjski Mostar z taką samą liczbą pkt. Co ciekawe drugi AZ Alkmaar i czwarta Aston Villa też mają trzy punkty na swoim koncie.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. skandalu w Alkmaar. UEFA zamiecie sprawę pod dywan?Czytaj też:
Jacek Magiera i Erik Exposito komentują, co stało się w meczu z Legią. „Niesamowite”