Manchester United w ostatnich tygodniach nie zachwycał swoją formą. Piłkarze Czerwonych Diabłów mają za sobą w tym sezonie takie wydarzenia, jak przegrana 1:2 z Young Boys w Lidze Mistrzów i porażka z Aston Villą. Im dalej w las, tym było gorzej. Podopieczni Ole Gunnara Solskjaera ponieśli fatalną porażkę na własnym stadionie z Liverpoolem 0:5 i przegrali derby Manchesteru przeciwko City 0:2.
Premier League. Przegrana z Watfordem przeważyła
20 listopada Manchester United grał na wyjeździe z Watfordem i przegrał aż 1:4. Jedyną bramkę dla Czerwonych Diabłów zdobył Donny van de Beek. To spotkanie przeważyło. Właściciele klubu zebrali się na posiedzeniu kryzysowym, które w końcu zakończyło się zwolnieniem norweskiego szkoleniowca. „Ole zawsze będzie legendą tego klubu. Bardzo ciężko było podjąć taką, a nie inną decyzję” – napisano w oficjalnym oświadczeniu klubu.
„Dziękujemy mu za niestrudzoną walkę i pracę dla naszego klubu. Ole zawsze będzie miał specjalne miejsce w naszej historii, nie tylko jako zawodnik, ale i trener. Z wielką radością będziemy go witać na Old Trafford, jako członka naszej rodziny” – dodano jeszcze w oświadczeniu.
Ole Gunnar Solskjaer przyszedł do Manchesteru United w marcu 2019 roku. Z drużyną nie sięgnął po żadne trofeum, a ostatnie miesiące to równia pochyła jeśli chodzi o wyniki. W zdobywaniu osiągnięć nie pomogły transfery Cristiano Ronaldo i Jadona Sancho, którzy wraz z Harrym Maguirem i Bruno Fernandesem mieli tworzyć solidny szkielet dobrej gry United. Mimo wszystko Solskjaer jest lubiany przez kibiców klubu, a nieudana przygoda trenerska z Czerwonymi Diabłami kibicowskich uczuć nie zmieni.
facebookCzytaj też:
Udany debiut Xaviego w Barcelonie. Skromne zwycięstwo Blaugrany