Polska zremisowała z Portugalią 1:1 w Lidze Narodów. Wtorkowy mecz był ostatnim spotkaniem Biało-Czerwonych w tym roku. Po ostatnim gwizdku selekcjoner tradycyjnie zabrał głos na konferencji prasowej, a później udzielał komentarzy dla mediów. Tym razem o jednym z nich zrobiło się wyjątkowo głośno.
Jerzy Brzęczek w wypowiedzi dla Polsatu Sportu odniósł się do tweeta Michała Pola, dziennikarza sportowego, obecnie dyrektora programowego segmentu sportowego w Grupie Onet-RAS. Nawiązał do niego w wypowiedzi dla Polsat Sport, ale podobnie wypowiadał się także na pomeczowej konferencji.
– Czy mogę jeszcze pozdrowić jedną osobę? Chciałbym bardzo serdecznie pozdrowić w imieniu całej reprezentacji, w szczególności tej kadry piłkarskiej, jak i szkoleniowej, bardzo znanego eksperta, pana Michała Pola. Panie Michale, dziękujemy bardzo, że pan wierzy w tę reprezentację i chce pan zmieniać szyld bez udziału żadnego z tych zawodników. Dlatego też jeszcze raz bardzo serdecznie pozdrawiam w imieniu całej drużyny – stwierdził Brzęczek.
O co chodziło trenerowi? Swoją wypowiedzią nawiązał do wpisu Pola, który skomentował wynik spotkania reprezentacji Polski do lat 21, która chwilę wcześniej pokonała Portugalię 3:1 i zapewniła sobie awans do finałów mistrzostw Europy U-21. „Zmieniamy szyld, bierzemy Lewego i jedziemy dalej!” – napisał dziennikarz.
Pol nawiązał z kolei do wypowiedzi Wojciecha Kowalczyka z 1992 roku, który sformułowania „zmieniamy szyld i jedziemy dalej” użył, gdy polska drużyna ze srebrnymi medalami wróciła z igrzysk olimpijskich w Barcelonie. Bez wątpienia wpis dziennikarza miał żartobliwy wydźwięk, ale trener podszedł do sytuacji zupełnie na poważnie. Pol podziękował później na Twitterze za pozdrowienia od selekcjonera. „Tweet był żartem, stąd emotka, ale cieszę się jeśli zmotywował zawodników do gry z taką determinacją jak U21” – napisał.
Do wypowiedzi Brzęczka odniósł się także prezes PZPN Zbigniew Boniek.
twitterCzytaj też:
Polska remisuje z Portugalią. Zobacz najlepsze MEMY po meczu