Boniek zareagował na wypowiedź selekcjonera. „Co ten nasz Sousa opowiada”

Boniek zareagował na wypowiedź selekcjonera. „Co ten nasz Sousa opowiada”

Paulo Sousa i Zbigniew Boniek
Paulo Sousa i Zbigniew Boniek Źródło: Newspix.pl / Piotr Matusewicz/ PressFocus
Paulo Sousa w wywiadzie dla Interii wypowiedział się na temat Zbigniewa Bońka, za sprawą którego Portugalczyk objął reprezentację Polski. Na słowa selekcjonera zareagował były prezes PZPN, który ironicznie skwitował przemyślenia szkoleniowca Biało-Czerwonych.

– Zibi mnie tu sprowadził. To ikona futbolu. I to dzięki niemu tu jestem, on mnie do tego przekonał. Ma duże doświadczenie w piłce. I pozwólcie docenić mi wszystko to, co zrobił dla polskiej piłki czy federacji. Bo sposób, w jaki zorganizowany jest PZPN i jego poziom, są rewelacyjne – powiedział w rozmowie z Interią.

To właśnie fragment tego wywiadu udostępnił na swoim twitterowym profilu . „Co ten nasz Sousa opowiada... Przecież nie można chwalić federacji ani ludzi z PZPN” – zażartował, nawiązując zapewne do krytyki, z jaką na co dzień spotyka się PZPN.

twitter

Co na to internauci?

Jak widać po komentarzach zamieszczonych pod wpisem byłego już prezesa PZPN, w sieci wciąż pojawiają się krytyczne opinie na temat działalności federacji. „Z jego (Paulo Sousy – przyp. red) poziomu może to tak wyglądać. Pije cappuccino, je pastę, leci do Londynu, Monachium, Turynu, mieszka w 5-gwiazdkowych hotelach, życie jest piękne. Gdyby wszedł głębiej, zobaczył co robili ludzie pokroju Majewskiego, Pasieki, Przesmyckiego, Urbańskiej, przeżegnałby się nogą” – napisał dziennikarz sportowy Marek Wawrzynowski.

Jeden z internautów stwierdził z kolei, że Sousa nie objął reprezentacji dlatego, że poprosił go o to Boniek. „Przyszedł, bo nigdy nie miałby szansy poprowadzić takiej gwiazdy, jaką jest Robert Lewandowski. No i pieniądze tez się zgadzają. Mecze co jakiś czas i w Portugalii czy Włoszech mieszka, a nie w zimnej Polsce. Idealny układ” – ocenił.

Czytaj też:
Dobra wiadomość w sprawie Milika. Wiemy, kiedy najprawdopodobniej wróci do gry