Paulo Sousa chciał odejść już wcześniej? Jego plany miały pokrzyżować... dobre wyniki Polaków

Paulo Sousa chciał odejść już wcześniej? Jego plany miały pokrzyżować... dobre wyniki Polaków

Piłkarze reprezentacji Polski po meczu z Anglią
Piłkarze reprezentacji Polski po meczu z Anglią Źródło: Newspix.pl / Rafał Rusek/ PressFocus
Decyzja Paulo Sousy o odejściu z reprezentacji Polski wywołała duże oburzenie w polskim środowisku piłkarskim. Jak się okazuje, Portugalczyk rozstanie z kadrą mógł planować już wcześniej, ale jego zamiary pokrzyżowali kadrowicze, którzy zdobyli punkty w meczach eliminacji do mistrzostw świata.

Oficjalna informacja o tym, że Paulo Sousa poprosił PZPN o rozwiązanie kontraktu, pojawiła się w niedzielę 26 grudnia. Z doniesień Piotra Dumanowskiego z Eleven Sports wynika, że Portugalczyk chciał odejść z reprezentacji jeszcze przed wrześniowym zgrupowaniem reprezentacji Polski.

Plany selekcjonera, który miał być przekonany, że lada dzień pożegna się z kadrą, miały pokrzyżować mecze z Albanią i Anglią. Przypomnijmy, pierwszy z nich Biało-Czerwoni wygrali aż 4:1, chociaż prezentowany przez nich styl pozostawiał wiele do życzenia. Kadrowicze o wiele lepiej zagrali w starciu z wicemistrzami Europy, remisując na PGE Narodowym 1:1.

twitter

Dlaczego Paulo Sousa mógł planować odejście?

Doniesienia Dumanowskiego mogą wprawdzie dziwić, ale wydają się być prawdopodobne. Wspomniane spotkania z Albanią i Anglią oraz z San Marino, z którym również mierzyliśmy się we wrześniu, były pierwszymi meczami po nieudanych mistrzostwach Europy.

Portugalczyk mógł odczuwać niepokój o swoją posadę i zacząć rozglądać się za nowymi opcjami zatrudnienia nie tylko ze względu na blamaż na turnieju, ale również z powodu zmiany na stanowisku prezesa PZPN. Zbigniewa Bonka, który zatrudnił , zastąpił w sierpniu Cezary Kulesza. Nowy szef federacji chciał jednak, by selekcjoner wypełnił swój kontrakt i poprowadził kadrę do końca eliminacji mistrzostw świata i w trakcie ewentualnych baraży przed mundialem.

Paulo Sousa odchodzi, PZPN stawia sprawę jasno

Decyzja Paulo Sousy o odejściu z reprezentacji nie oznacza, że sprawa jego kontraktu z PZPN została zamknięta. „Dziś zostałem poinformowany przez Paulo Sousę, że chce rozwiązać za porozumieniem stron kontrakt z PZPN z powodu oferty z innego klubu. To skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie, niezgodne z wcześniejszymi deklaracjami trenera. Dlatego stanowczo odmówiłem” – napisał Cezary Kulesza, co oznacza, że polską federację prawdopodobnie czeka batalia sądowa z Portugalczykiem.

Czytaj też:
Boniek w ostrych słowach o odejściu Sousy. „Teraz zadziała wkur****** całej grupy”