Były reprezentant Polski ostro o Sousie. „Zdrajca, człowiek bez honoru”

Były reprezentant Polski ostro o Sousie. „Zdrajca, człowiek bez honoru”

Paulo Sousa
Paulo Sousa Źródło: Newspix.pl / FOTOPYK
Paulo Sousa zdecydowanie nie zapracował na sympatię Polaków i w ostatnich dniach obrywa mu się w naszym kraju ze wszystkich kierunków świata. Kolejną znaną osobą, która ma żal do Portugalczyka jest Piotr Świerczewski, były reprezentant Biało-Czerwonych.

chce odejść do brazylijskiego Flamengo, ale ma coraz mniej czasu, ponieważ w Ameryce Południowej lada moment rozpocznie się sezon. Portugalczyk otrzymał okazję życia, zakomunikował o niej prezesowi PZPN, a teraz trwają pracę nad ugodą, na mocy której szkoleniowiec miałby wypłacić związkowi odszkodowanie, które według przekazu mediów miałoby wynosić kilkaset tysięcy euro. Już w środę odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie zarządu PZPN, na którym członkowie będą dyskutować na temat pierwszej reprezentacji i dalszych kroków, które wypada podjąć w kontekście Sousy i nadchodzących baraży.

Paulo Sousa odchodzi. Świerczewski: Kibice faktycznie mogą się czuć oszukani

Piotr Świerczewski zgadza się z określeniami, jakie pojawiły się w ostatnich dniach w mediach. – Zdrajca, człowiek bez honoru. Wszystko, co powiedział Sousa, kiedy przejmował reprezentację okazało się kłamstwem – powiedział na antenie Radia ZET były reprezentant Polski. – Kibice faktycznie mogą się czuć oszukani. Trener obiecał nam ładny futbol, a tak nie było. Cel, który został postawiony przed Sousą nie został spełniony – podsumował kadencję Portugalczyka Świerczewski. – Jesteśmy w tej trudniejszej sytuacji (brak rozstawienia w barażach do MŚ), bo po meczu barażowym z Rosją, czeka nas kolejne spotkanie – dodał jeszcze.

Kto powinien zastąpić Paulo Sousę?

Piotr Świerczewski uważa, że następcą Paulo Sousy powinien być Polak. – Moim zdaniem dobrymi kandydatami są Adam Nawałka, czy Jerzy Brzęczek. Brzęczek wprowadził naszą drużynę do Mistrzostw Europy. Może to byłaby taka mała rekompensata, aby poprowadził naszą kadrę w barażach i spróbował awansować na MŚ. W tej karuzeli trenerskiej widziałbym również Czesława Michniewicza – powiedział były reprezentant kraju.

Reprezentacja Polski zmierzy się z Rosją w barażach pod koniec marca 2022 roku. Jeśli wygra spotkanie półfinałowe, w finale spotka się ze Szwecją lub Czechami. W przypadku ewentualnej przegranej Polacy mają zmierzyć się z przegranymi drugiego półfinału w meczu towarzyskim, więc tak czy inaczej, z którymś z wyżej wymienionych oponentów przyjdzie nam walczyć.

Czytaj też:
Kto powinien zastąpić Paulo Sousę? Internauci nie mają wątpliwości