Wiadomo, ile zapłacimy za bilet na ewentualny finał baraży. Kibice nie będą zachwyceni

Wiadomo, ile zapłacimy za bilet na ewentualny finał baraży. Kibice nie będą zachwyceni

Piłkarze reprezentacji Polski
Piłkarze reprezentacji Polski Źródło: Newspix.pl / Rafał Rusek/ PressFocus
Reprezentacja Polski pod koniec marca rozegra mecz z Czechami lub Szwecją w Chorzowie, a w przypadku wcześniejszej wygranej z Rosją, stawką spotkania będzie awans na mistrzostwa świata. PZPN podał już ceny biletów na starcie oraz harmonogram sprzedaży wejściówek.

Reprezentacja Polski 24 marca zagra w Moskwie z Rosją, a stawką spotkania będzie awans do finału baraży przed mistrzostwami świata. W nim Biało-Czerwoni po pokonaniu Sbornej zagrają ze zwycięzcą starcia Czechy – Szwecja. Jeśli zejdą z boiska w Moskwie pokonani, czeka ich spotkanie towarzyskie z przegranym wspomnianego meczu.

Polacy drugie spotkanie rozegrają 29 marca na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Sprzedaż biletów ruszy 10 marca w serwisie bilety.laczynaspilka.pl, a wejściówek nie będzie można zakupić w dniu meczu na stadionie. Co ważne, bilety są wyraźnie droższe niż te na ostatni mecz eliminacji do mistrzostw świata, kiedy to w połowie listopada Biało-Czerwoni podejmowali na PGE Narodowym Węgrów. Rzecznik PZPN tłumaczył wówczas, że zmiana cen ma związek z szalejącą inflacją.

Ceny biletów poszły w górę

Za bilety trzeciej kategorii, czyli odpowiadające miejscom za bramkami, zapłacimy 120 zł. Dla porównania w listopadzie trzeba było zapłacić 100 zł, a wejściówki na wrześniowy mecz z Anglią kosztowały o 10 zł mniej.

Kibice chcący zasiąść w sektorze ulokowanym wyżej, lub na wysokości narożników boiska, zapłacą 180 zł (na PGE Narodowym taka wejściówka kosztowała 160 zł), a za bilety pierwszej kategorii, odpowiadające miejscom na trybunach mieszczących się wzdłuż linii bocznej boiska, aż 240 zł. W listopadzie taka wejściówka kosztowała 200 zł. Zmianie nie uległy za to bilety dla osób z niepełnosprawnościami – ta kwota w dalszym ciągu wynosi 90 zł.

Przypomnijmy, wciąż nie wiadomo, kto poprowadzi Biało-Czerwonych w marcowych meczach. W gronie kandydatów na selekcjonera najczęściej wymienia się Adama Nawałkę, chociaż bez szans na objęcie posady nie pozostaje także Andrij Szewczenko.

Czytaj też:
Andrij Szewczenko nie byłby dobrym wyborem? „Trener, który potrzebuje czasu”

Źródło: WPROST.pl / PZPN