Wojna na Ukrainie. Co z polskim piłkarzem w Kijowie? „Zmierza w bezpieczną stronę”

Wojna na Ukrainie. Co z polskim piłkarzem w Kijowie? „Zmierza w bezpieczną stronę”

Tomasz Kędziora
Tomasz Kędziora Źródło: Newspix.pl / EXPA
Trwa eskalacja agresji rosyjskiej na ukraińskiej ziemi. PZPN podał, że reprezentacja Polski nie wystąpi w meczu barażowym przeciwko Rosji. Ważną kwestią jest też to, że Tomasz Kędziora, grający w Dynamie Kijów, jest nadal w Ukrainie. Polska federacja zaangażowała się w zorganizowanie ściągnięcia go do kraju.

„Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, nie zamierza rozegrać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. To jedyna słuszna decyzja” – napisał Kulesza. Prezes PZPN zapowiedział, że po rozmowach z federacjami z Czech i Szwecji przedstawi FIFA wspólne stanowisko. Pozostaje jeszcze sprawa ściągnięcia reprezentanta Polski Tomasza Kędziory z Kijowa do naszego kraju.

Wachowski: Tomek zmierza w bezpieczną stronę

W momencie ataku Rosjan na Ukrainę reprezentant Polski Tomasz Kędziora przebywał w Kijowie, w którym mieszka razem z rodziną. Sekretarz generalny PZPN Łukasz Wachowski w programie Stan Futbolu potwierdził, że polska federacja jest zaangażowana w zorganizowanie piłkarzowi powrotu do kraju. – Dosyć mocno posunięte są te działania. Tomek zmierza w bezpieczną stronę i powinno się to szybko wyjaśnić – powiedział w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.

Nie wiadomo jeszcze, czy Kędziora opuścił Kijów, ale jeśli nie, to lada moment ma się to stać. – Mam takie wstępne informacje, że albo to już się wydarzyło albo niedługo wydarzy – mówił sekretarz generalny PZPN.

Oświadczenie piłkarzy reprezentacji Polski

Piłkarze naszej kadry wystosowali wspólne oświadczenie, w którym potwierdzają, że nie zagrają w meczu barażowym przeciwko Rosji. „My piłkarze reprezentacji Polski, wspólnie z PZPN, podjęliśmy decyzję, że w wyniku agresji Rosji na Ukrainę nie zamierzamy wystąpić w barażowym meczu z Rosją. Nie jest to łatwa decyzja, ale w życiu są ważniejsze sprawy niż piłka nożna” – możemy przeczytać w komunikacie. Piłkarze wspomnieli też o Tomaszu Kędziorze. „Myślami jesteśmy z narodem ukraińskim i naszym Przyjacielem Tomkiem Kędziorą, który wraz z rodziną wciąż przebywa w Kijowie” – dodano w komunikacie.

Czytaj też:
Cezary Kulesza skomentował swoją decyzję ws. meczu z Rosją. „Brutalna, barbarzyńska eskalacja”

Opracował:
Źródło: Stan Futbolu