W sobotę rano prezes Cezary Kulesza poinformował, że reprezentacja Polski nie rozegra barażowego meczu el. do mistrzostw świata w Katarze przeciwko Rosji. „Koniec ze słowami, czas na czyny! W związku z eskalacją agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę, reprezentacja Polski nie zamierza rozegrać barażowego meczu z reprezentacją Rosji. To jedyna słuszna decyzja” – napisał Kulesza. Prezes PZPN zapowiedział, że po rozmowach z federacjami z Czech i Szwecji przedstawi FIFA wspólne stanowisko.
Wspólne stanowisko reprezentantów Polski
„My piłkarze reprezentacji Polski, wspólnie z PZPN, podjęliśmy decyzję, że w wyniku agresji Rosji na Ukrainę nie zamierzamy wystąpić w barażowym meczu z Rosją. Nie jest to łatwa decyzja, ale w życiu są ważniejsze sprawy niż piłka nożna. Myślami jesteśmy z narodem ukraińskim i naszym Przyjacielem Tomkiem Kędziorą, który wraz z rodziną wciąż przebywa w Kijowie” – tak brzmi pełna treść stanowiska reprezentantów Polski, opublikowana na Twitterze „Łączy Nas Piłka”.
W rozmowie z WP SportoweFakty Cezary Kulesza powiedział co myśli o rosyjskiej napaści. – To, co dzieje się na niepodległej Ukrainie, to wielka tragedia, wobec której nie możemy pozostać obojętni. PZPN nigdy nie akceptował i nigdy nie zaakceptuje brutalnej, barbarzyńskiej eskalacji, którą obserwujemy za naszą wschodnią granicą – mówił prezes PZPN.
Czytaj też:
Minister sportu wyciąga rękę do Ukraińców. Podejmie specjalną inicjatywę
Wkrótce więcej informacji