FIFA po długim odwlekaniu sprawy zdecydowała, że reprezentacja Rosji zostanie wykluczona z baraży do mistrzostw świata i tym samym utraci możliwość wystąpienia na MŚ w Katarze. Jako pierwszy sprzeciwili się udziałowi Sbornej działacze PZPN z Cezarym Kuleszą na czele. Jak się jednak okazuje, nasza kadra została również głównym beneficjentem decyzji międzynarodowej organizacji, bowiem Polka otrzymała wolny los i bez gry awansowała do finału, w którym zmierzy się z Czechami lub Szwecją.
Takie rozwiązanie sprawy nie spodobało się szwedzkiej federacji, która stwierdziła, że Polska ma z tego powodu przewagę nad drużynami z drugiego półfinału. – FIFA w końcu podjęła słuszną decyzję względem Rosji, ale przyznanie Polsce walkowera jest ze sportowej perspektywy szalone – powiedział szkoleniowiec szwedzkiej reprezentacji w oficjalnym oświadczeniu.
Czesi pogodzeni z werdyktem. Skupiają się na Szwecji
Zupełnie inne podejście do sprawy mają Czesi, którzy nie wydają się zdziwieni decyzją FIFA. –Ta wiadomość po prostu do nas dotarła. Od kilku miesięcy przygotowujemy się do Szwecji i analizujemy grę polskiej drużyny. Chcemy jak najlepiej przygotować się do walki o awans na mistrzostwa świata – powiedział selekcjoner reprezentacji Czech, Jaroslav Silhavy, cytowany przez portal sport.cz.
– Z perspektywy FIFA, jest to oczekiwana decyzja, zgodna z przepisami. Zdecydowanie był to najbardziej prawdopodobny ze wszystkich wariantów. Teraz możemy w pełni skupić się na meczu w Szwecji. To, że Polska awansuje od razu do finału, traktujemy jako zaistniały fakt – mówił jeszcze Petr Fousek, prezes Czeskiego Związku Piłki Nożnej.
Czytaj też:
Lewandowski ma być priorytetem Bayernu. Klub nie może jeszcze zaproponować kontraktu