Kamil Grosicki nie ma wątpliwości. „Jest duża szansa na awans”

Kamil Grosicki nie ma wątpliwości. „Jest duża szansa na awans”

Cezary Kulesza i Kamil Grosicki
Cezary Kulesza i Kamil Grosicki Źródło:Newspix.pl / Łukasz Grochala/Cyfrasport
Kamil Grosicki po długiej nieobecności wrócił do reprezentacji Polski. Biało-Czerwony opowiedział w rozmowie z „Super Expressem” o swoich odczuciach związanych z powołaniem i grupą, w której przyjdzie się zmierzyć naszej kadrze podczas mistrzostw świata w Katarze.

Kamil Grosicki jest wieloletnim reprezentantem Polski. W ostatnich miesiącach nie był jednak brany pod uwagę przez byłego selekcjonera Paulo Sousę. Dzięki dobrej grze nasz skrzydłowy znalazł uznanie w oczach szkoleniowca i pojawił się w kadrze na kluczowe zgrupowanie w kontekście awansu na mundial. – Tęskniłem. Nie muszę powtarzać, że gra w reprezentacji zawsze była moim celem i marzeniem. Wróciłem do niej po roku. Zagrałem 20 min ze Szkocją, a przeciwko Szwecji nie zagrałem, ale byłem gotowy wejść na boisko, gdyby trener potrzebował mojej pomocy – powiedział Grosicki w rozmowie z „Super Expressem”.

Grosicki liczy na awans z grupy. „Fajnie, że mamy rywali spoza Europy”

Kamil Grosicki pozytywnie zapatruje się na grupę, którą wylosowali Biało-Czerwoni. Przypomnijmy, nasza kadra zagra na mundialu kolejno z Meksykiem, Arabia Saudyjską i Argentyną. – Bardzo ciekawa grupa i fajnie, że mamy rywali spoza Europy. Dobrze będzie zagrać z takimi drużynami, a nie z tymi, z którymi gramy zazwyczaj w eliminacjach do wielkich turniejów – ocenił przeciwników skrzydłowy. – Układ gier jest korzystny, więc jest duża szansa na awans. Ktoś powie, że na poprzednim mundialu też graliśmy z drużynami spoza Europy i nie daliśmy rady. Wierzę, że teraz będzie inaczej, ale musimy grać z pełną determinacją – opisywał szanse naszej kadry zawodnik Pogoni Szczecin.

Biało-Czerwoni rozpoczną zmagania w MŚ meczem z Meksykiem 22 listopada. Następne spotkanie będzie przeciwko Arabii Saudyjskiej (26 listopada), a zmagania grupowe zakończymy starciem z Argentyną 30 listopada.

Czytaj też:
Jakub Moder przeżywa ciężkie chwile. Piłkarz wystosował do kibiców wiadomość