Jakub Moder doznał 2 kwietnia 2022 roku bardzo poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry do końca sezonu, a nawet dłużej. Polak nie jest pewny, kiedy wróci na murawę, a przecież mistrzostwa świata rozpoczną się już w drugiej połowie listopada. Zawodnik Brighton opowiedział przed kamerami „Łączy Nas Piłka” o swojej rehabilitacji i przewidywaniach związanych z ponowną grą w piłkę i wyjazdem na mundial.
Moder nie wie, kiedy wróci. „Chciałbym to zrobić jak najszybciej”
Jakub Moder poinformował w rozmowie z „Łączy Nas Piłka”, że pierwsze dwa miesiące po operacji dobrze przebiegają pod względem rehabilitacji. Polak zaznaczył, że jest to „mozolna praca”, ale wszystko idzie w dobrą stronę. Nie ma sensu jednak wyznaczać dokładnej daty powrotu piłkarza. – Wiadomo, że chciałbym to zrobić jak najszybciej, ale przede wszystkim trzeba to zrobić jak najlepiej, żeby ta kontuzja już nigdy nie wróciła – powiedział zawodnik Brighton.
Z jednej strony piłkarz nie powinien się spieszyć, ale z drugiej na pewno z tyłu głowy siedzi fakt, że mundial na Modera nie poczeka. Jest też scenariusz, w którym zawodnik wróci już do pełni sił, ale zważywszy na brak gry przez ponad pół roku, po prostu nie zostanie powołany przez Czesława Michniewicza. Zawodnik Brighton mówi, że nadzieje na powrót i powołanie zawsze są. – To będzie na pewno długi okres za nim wrócę, ale też na tym mi zależało najbardziej, żeby na ten mundial być gotowym – powiedział jeszcze reprezentant Polski.
Czytaj też:
Prezes Adam Małysz zdradził swoje plany. Zapowiedział rozmowę z Kamilem Stochem