Afera alkoholowa w młodzieżowej reprezentacji Polski. Wyciągnięto poważne konsekwencje

Afera alkoholowa w młodzieżowej reprezentacji Polski. Wyciągnięto poważne konsekwencje

Reprezentacja Polski
Reprezentacja Polski Źródło:Newspix.pl / Mateusz Slodkowski / Cyfrasport / Newspix.pl
Ostatnie zgrupowanie reprezentacji Polski do lat 17 zakończyło się pod znakiem sporej afery. Jak donoszą media, dwaj piłkarze zostali przedwcześnie wyrzuceni z kadry. Powód tej decyzji jest dość zaskakujący.

Całkiem niedawno reprezentacja Polski do lat 17 brała udział w 36. Pucharze Syrenki. Ten turniej towarzyski jest przygotowaniem do eliminacji do mistrzostw Europy. Biało-Czerwoni pokazali się w nim z dobrej strony, pokonując m.in. rówieśników z Anglii i to aż 5:0, dzięki czemu zajęli ostatecznie trzecie miejsce. Jednak dobry wynik został przykryty aferą alkoholową.

Młodzi reprezentanci Polski zostali wydaleni ze zgrupowania. Chodzi o alkohol

W środę 28 września portal Meczyki.pl jako pierwszy poinformował, że podczas tego zgrupowania dwóch reprezentantów Polski zostało dyscyplinarnie usuniętych z kadry. Powodem było znalezienie w ich pokojach pustych butelek po alkoholu. Tymi zawodnikami są dwaj 16-latkowie - Michał Matys z Akademii Zagłębia Lubin oraz Mikołaj Tudruj z Akademii Lecha Poznań.

Redakcja próbowała skontaktować się z Marcinem Dorną, który jest dyrektorem sportowym PZPN, lecz ten nie odpowiadał. Natomiast na napisanego maila błyskawicznie zareagował Jakub Kwiatkowski. Rzecznik polskiej federacji potwierdził doniesienia oraz zdradził, jakie konsekwencje spotkały obu młodych piłkarzy.

„Obaj wspomnieni niżej zawodnicy zostali dyscyplinarnie usunięci ze zgrupowania. O zaistniałej sytuacji zostały poinformowane kluby obu zawodników” – napisał Jakub Kwiatkowski, cytowany przez portal Meczyki.pl. Wydaje się, że jednak nie koniec i sprawa będzie miała swój dalszy ciąg.

Michał Matys i Mikołaj Tudruj wystąpili tylko w jednym meczu 36. edycji Pucharu Syrenki. Gracz z Lubina zaliczył pełne 90 minut, piłkarz Lecha Poznań zaś pojawił się na placu gry w 64. minucie.

Czytaj też:
Olivia Różański wprost o polskiej publiczności. Tak powiedziała o dopingu kibiców

Opracował:
Źródło: Meczyki.pl