Zaskakująca kandydatura na selekcjonera. Cezary Kulesza chce Portugalczyka?

Zaskakująca kandydatura na selekcjonera. Cezary Kulesza chce Portugalczyka?

Cristiano Ronaldo i Fernando Santos
Cristiano Ronaldo i Fernando Santos Źródło: Newspix.pl / FOT. Grzegorz Wajda / 400mm.pl/NEWSPIX.PL
Cezary Kulesza nadal nie poinformował, kto zastąpi Czesława Michniewicza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski. Według doniesień mediów jednym z kandydatów ma być rodak Paulo Sosusy – Fernando Santos.

Wciąż nie znamy następcy Czesława Michniewicza, który z dniem 31 grudnie przestał pełnić funkcję selekcjonera reprezentacji Polski. Dotychczas wśród potencjalnych następców trenera wymieniało się m.in. Marka Papszuna, Jana Urbana, Vladimira Petkovicia, Paulo Bento i Herve Renarda.

Rąbka tajemnicy uchylił wiceprezes PZPN Mieczysław Golba, który poinformował, że nowego selekcjonera poznamy do połowy stycznia. – No, może w drugiej połowie miesiąca – oświadczył.

W tej chwili mocne są dwie kandydatury spoza kraju i jedna z Polski – zdradził w rozmowie z „Nowiny24”.

Portugalczyk kandydatem na selekcjonera reprezentacji Polski

Teraz w mediach polskich i portugalskich przewija się kolejne nazwisko. Chodzi o Fernando Santosa, czyli byłego selekcjonera reprezentacji Portugalii, który podobnie jak Czesław Michniewicz po mundialu w Katarze rozstał się z Nawigatorami.

Fernando Santos ma 68 lat i po MŚ 2022 rozwiązał kontrakt z Portugalską Federacją Piłkarską (FPF), kładąc kres ośmiu latom spędzonym na czele drużyny narodowej. Jednak szkoleniowiec na bezrobocie nie będzie długo narzekał.

Według doniesień polskich i portugalskich mediów PZPN i Cezary Kulesza ma wysoko cenić Portugalczyka za pracę wykonaną w reprezentacjach Portugalii i Grecji, podkreślając znaczenie Fernando Santosa, który przez lata potrafił wydobyć to, co najlepsze z największej gwiazdy drużyny narodowej – Cristiano Ronaldo. Ma to być ważny aspekt brany pod uwagę przy ewentualnej współpracy z Robertem Lewandowskim.

Fernando Santos nie może narzekać na brak ofert

Ponadto Santosa mają kusić Chińczycy oraz zespoły z Bliskiego Wschodu. Według portugalskiego „A Bola” Portugalczyk ma również możliwość kontynuowania pracy jako konsultant techniczny lub dyrektor sportowy. Lokalne media donoszą, że szkoleniowiec w najbliższym czasie ma podjąć decyzję o swojej przyszłości.

Zanim Fernando Santos objął reprezentację Portugalii prowadził Grecję w latach 2011-2014. PAOK był ostatnim klubem, który prowadził w latach 2007-2010. Wcześniej prowadził takie kluby jak Benfica, Sporting, Panathinaikos, AEK, FC Porto, Estrela da Amador i w Estoril.

Oprócz mistrzostw Europy i Ligi Narodów, w CV Fernando Santosa znajduje się mistrzostwo Portugalii (1998/1999), dwa Puchary Portugalii (1999/2000) i dwa Superpuchary Candido de Oliveiry (1999 i 2000), zawsze z FC Porto, oraz Puchar Grecji (2001/2002), z AEK.

Czytaj też:
Kadrowicz podpowiada PZPN ws. nowego selekcjonera. Jasne stanowisko piłkarza
Czytaj też:
Roberto Martinez. Kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski, czy dyrektora związku?

Źródło: WPROST.pl / A Bola