Przykrymi informacjami podzieliły się media tuż przed Wielkanocą. W artykule opublikowanym na portalu sport.tvp.pl czytamy, że w reprezentacji Polski doszło do alkoholowego skandalu. Nie mówimy jednak o drużynie seniorów, lecz kadrze U-15, która to przebywała akurat na Węgrzech. Szczęście w nieszczęściu dotyczy tego, iż podejrzani o niecne plany nie są sami młodzi zawodnicy, lecz członkowie sztabu szkoleniowego.
Afera alkoholowa w reprezentacji Polski U-15
Cała sprawa wyszła na jaw, ponieważ to piłkarze odkryli, że w ich skrzyniach ze sprzętem znajduje się również kilka czteropaków piwa. Znaleźli je, gdy otworzyli jedną z nich. Puszki ukryte były skrzętnie ukryte pod ręcznikami oraz koszulkami. Mało tego, według relacji jednego z rodziców jeden z graczy znalazł kolejny czteropak piwa schowany w jego szafce w szatni.
– Który z trenerów przyznałby się, że to jego? Przecież wina spadłaby na chłopaka i natychmiast zostałby wyrzucony ze zgrupowania – miał powiedzieć dziennikarzowi TVP Sport jeden z rodziców, cytowany anonimowo.
W artykule czytamy też inne nieprzychylne opinie, które w tym temacie wyrazili rodzice. – Czy ci faceci, dorosłe chłopy, nie mogą na kilka dni się powstrzymać? Od jednego z nich chłopcy już od rana wyczuwają alkohol. Drużyna mieszka w ośrodku reprezentacji Węgier, w którym jest zakaz picia alkoholu i palenia wyrobów tytoniowych. Co obsługa tego hotelu myśli sobie o nas, gdy w koszach na śmieci znajdują puszki po piwie? – mówił inny.
PZPN wyciągnie konsekwencje
W tej chwili nie wiadomo jeszcze, do kogo należały piwa, czym pomysłem było schowanie ich i przemycenie na zgrupowanie. Całą sytuacją zainteresował się już PZPN. „Sprawa będzie badana. Jeśli doszło do złamania prawa bądź naruszenia wewnętrznego regulaminu i ustalonych zasad podczas zgrupowania drużyny narodowej, zostaną wyciągnięte konsekwencje” – miał powiedzieć jeden z przedstawicieli federacji.
Aktualnie selekcjonerem kadry U-15 jest Dariusz Gęsior. Jego asystenci to Szymon Hartman i Ariel Jakubowski. Z kolei rolę trenera bramkarzy pełni Radosław Hołubiec, którego jednak zabrakło na zgrupowaniu na Węgrzech.
Czytaj też:
Trener Lecha Poznań podjął decyzję ws. Bartosza Salamona. Wszystko jest już jasneCzytaj też:
Piłkarz Wisły Kraków pewny walki o awans. „Klub musi być w Ekstraklasie”