Z niemieckim szkoleniowcem Jakub Błaszczykowski współpracował w czasach gry dla Borussi Dortmund. Razem z Robertem Lewandowskim i Łukaszem Piszczkiem tworzyli „polski tercet”, który był jednym z najgroźniejszych w całej Bundeslidze. Polacy razem z Jürgenem Kloppem dotarli też do finału Ligi Mistrzów.
Piękne słowa Jürgena Kloppa o Jakubie Błaszczykowskim
Jeden z najlepszych trenerów piłkarskich ostatnich lat zabrał głos w sprawie pożegnania „Kuby”. Klopp, który jest szkoleniowcem Liverpoolu… wyznał swoje uczucia względem doświadczonego pomocnika. Tradycyjnie zarażając swoim entuzjazmem.
– Jakub Błaszczykowski to jest ktoś, kogo kocham! To ktoś, z kim kochałem pracować ze względu na jego wielkie umiejętności i charakter. Było dla mnie olbrzymią przyjemnością prowadzić tego piłkarza […] Był jednym z najważniejszych piłkarzy jednego z najwspanialszych zespołów w historii BVB. To o czymś świadczy. Przecież jego współpraca z Piszczkiem na prawej stronie była wręcz modelowa. Dzięki nim długo mieliśmy najlepszą prawą stronę w Bundeslidze! – powiedział Klopp w rozmowie z Piotrem Koźmińskim z WP/SportoweFakty.
Niemiec wspomniał również o pamiętnym tercecie, który stworzył w drużynie z Dortmundu. Widać, że Klopp ma sentyment do czasów tamtej, mistrzowskiej BVB.
– Jakich ja miałem od was graczy! Piszczek, Błaszczykowski, Lewandowski. Tyle mi dali na boisku, a jeszcze dzięki nim liznąłem trochę polskiego. „Dzień dobry”, „dziękuję” i to, co najlepiej zapamiętałem od nich: „rusz dupę!”. Tyle dobrych wspomnień mnie wiąże z tymi chłopakami… – skwitował trener Liverpoolu.
Czytaj też:
Kapitan Jakub Błaszczykowski, czyli ludzka twarz reprezentacji Polski
Jakub Błaszczykowski pobije dzisiaj rekord reprezentacji Polski
„Kuba” w kadrze łącznie 108 meczów, co przełożyło się na 7680 minut w roli reprezentanta. Pomocnik zdobył 21 goli, z czego trzy podczas finałów mistrzostw Europy. Polska z Błaszczykowskim na boisku odniosła 43 zwycięstwa, 32 remisy oraz 33 razy schodziła w roli drużyny pokonanej.
Okazuje się, że nikt nie będzie mógł pochwalić się dłuższym stażem w roli reprezentanta Polski od Błaszczykowskiego. Piłkarz zadebiutował w kadrze w 2006 roku, zaliczając 45 minut w towarzyskim meczu z Arabią Saudyjską (2:1). Grając 16 czerwca z Niemcami „Kuba” dołoży swój 109 mecz w reprezentacji, czyli łącznie będzie mógł pochwalić się stażem trwającym dokładnie 17 lat i 80 dni.
Czytaj też:
Adam Nawałka zdradził sekret zwycięstwa z Niemcami. To była jedyna wygrana PolakówCzytaj też:
Jerzy Brzęczek poruszająco przed pożegnaniem Błaszczykowskiego. „Zobaczymy łzy”