Warto przypomnieć, że Grzegorz Krychowiak został dosyć niespodziewanie powołany do reprezentacji Polski po ponad półrocznej przerwie. „Krycha” od razu otrzymał jednak zaufanie ze strony trenera Fernando Santosa, zaczynając eliminacyjny mecz przeciwko Wyspom Owczym w wyjściowym składzie Biało-Czerwonych.
Grzegorz Krychowiak i Fernando Santos na konferencji prasowej
Doświadczony pomocnik w niedzielę najprawdopodobniej rozegra mecz numer 100 w reprezentacji Polski. Krychowiak został o to zapytany podczas konferencji prasowej.
– Wydaje mi się, że każdy zawodnik, który rozgrywa mecz numer 50, 70 czy 80, chce dobić do tej liczby 100 spotkań w kadrze. Ale najważniejsze jest to, co nas czeka w Tiranie. Zdajemy sobie sprawę z rangi spotkania. Trzeba zwyciężyć, atmosfera na trybunach na pewno będzie gorąca, pamiętamy ostatni mecz tutaj zagrany. Wiemy czego oczekiwać od rywala, wyjdziemy z myślą, żeby wrócić do Polski z trzema punktami – krótko uciął jubileuszowe nawiązania pomocnik kadry.
Nie zabrakło pytania o klimat wokół Biało-Czerwonych, który panuje od kilku miesięcy. Doświadczony piłkarz skwitował krótko wszelkie „historie pozaboiskowe”.
– Ja nie mam wrażenia, że w reprezentacji jest zła atmosfera. Wręcz przeciwnie. Ta atmosfera jest bardzo dobra. Przyjeżdżamy tutaj, wiemy po co, to wielkie wyróżnienie. Zdajemy sobie sprawę, że wokół reprezentacji wiele się dzieje. Ale to są rzeczy, na które nie mamy wpływu. My skupiamy się na piłce nożnej. Nie chcę o tym rozmawiać. Każdy ma możliwość powiedzenia tego, czego chce. Ja mam tak, że jeśli chce coś powiedzieć trenerowi czy zawodnikom, to mówię to w szatni. Pewne rzeczy powinny tam zostać – przyznał Krychowiak w odniesieniu do zamieszania wokół reprezentacji.
– Wolałbym wygrać po słabym stylu, niż przegrać po świetnym spotkaniu. Podstawą jest zwycięstwo i trzy punkty – dodał Krychowiak, w odniesieniu do tego, jaką grę reprezentacji Polski możemy zobaczyć w niedzielnym spotkaniu.
Albania – Polska, o której i gdzie oglądać mecz?
Biało-Czerwoni po czwartkowej wygranej nad Wyspami Owczymi (2:0) w niedzielę zagrają kluczowe spotkanie dla układu tabeli w grupie E. Biało-Czerwoni po czterech kolejkach są na trzecim miejscu, mając punkt straty do Albańczyków.
W niedzielny (tj. 10 września) wieczór Polacy zagrają na terenie wicelidera grupy. Mecz Albania – Polska rozpocznie się o godzinie 20:45. Areną zmagań będzie Air Albania Stadium, a sędzią pojedynku Hiszpan Jose Sanchez Martinez.
Transmisję z meczu przeprowadzi TVP 1, spotkanie będzie można obejrzeć również na TVP Sport oraz Polsacie Sport Premium 1. Dodatkowo w internecie transmisję online zaoferują zarówno na witrynie TVP Sport, jak i na platformie Polsat Box Go.
Czytaj też:
Angielscy kibice przejęli centrum Wrocławia. Zobacz obrazki przed meczem z UkrainąCzytaj też:
Co za słowa o Robercie Lewandowskim?! Legendarny piłkarz złożył mu hołd