Reprezentacja Polski w 2023 roku mocno rozczarowuje kibiców. Zatrudnienie Fernando Santosa miało przynieść nadzieje na lepszą grę po kadencji Czesława Michniewicza, a finalnie dało potężne zamieszanie. Po kompromitujących porażkach z Albanią czy Mołdawią cierpliwość Polskiego Związku Piłki Nożnej się skończyła. Cezary Kulesza sięgnął po dobrze mu znanego Michała Probierza, który na start dostał trudne zadanie.
Polski piłkarz opowiedział o „milczeniu” Fernando Santosa
Nowy selekcjoner rozpoczął pracę od zwycięstwa 2:0 nad Wyspami Owczymi. Jego poprzednik wygrał tak samo nad tym rywalem. W przeciwieństwie do Santosa, Probierz postawił na ożywienie kadry, decydując się np. na niecodzienne powołania. Sięgnął po Patryka Pedę z trzecioligowego SPAL czy Bartłomieja Wdowika z Jagiellonii Białystok.
Probierz szybko po podpisaniu umowy ruszył w tournée po Europie, aby na żywo obejrzeć i porozmawiać z kandydatami do gry w kadrze. To różni go od Fernando Santosa, który – jak wynika z opowieści – nie był skory do wielkich rozmów z piłkarzami. W wywiadzie dla portalu igol.pl o relacji z 69-latkiem wypowiedział się Arkadiusz Reca. Zdaniem ówczesnego kadrowicza, Portugalczyk nawet z nim nie porozmawiał, a o tym, że został powołany, dowiedział się… z Internetu
– Nie miałem z trenerem Santosem kontakt. Byłem na zgrupowaniu przed wakacjami jeden dzień, ale z trenerem nawet nie rozmawiałem. Chciałem z nim porozmawiać, ale też słyszałem od innych chłopaków, że mało kto z nim rozmawia – powiedział boczny obrońca Spezii.
Kariera reprezentacyjna Arkadiusza Recy
Arkadiusz Reca ma w dorobku 15 spotkań w dorosłej kadrze Polski. Nie został powołany przez Probierza na mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią w ramach eliminacji EURO 2024.
Czytaj też:
Były reprezentant Polski ostro o Arkadiuszu Miliku. Nie tego się spodziewałCzytaj też:
Jakub Błaszczykowski dosadnie o Piotrze Zielińskim w roli kapitana. Stanął w jego obronie