Michał Probierz wprost o zwolnieniach w reprezentacji. Mówił o swoich porażkach

Michał Probierz wprost o zwolnieniach w reprezentacji. Mówił o swoich porażkach

Michał Probierz
Michał Probierz Źródło:PAP / Leszek Szymański
Drugiego dnia zgrupowania piłkarskiej reprezentacji Polski z dziennikarzami spotkali się trener Michał Probierz oraz obrońca Biało-Czerwonych Jan Bednarek. Selekcjoner drużyny narodowej ma świadomość z tego, przed jak trudnym wyzwaniem staną za kilka dni reprezentanci. Polacy muszą jednak wygrać z Czechami, żeby dalej być w grze o ME.

Reprezentacja Polski ma przed sobą bardzo ważny mecz w kontekście walki o miejsce na przyszłorocznych mistrzostwach Europy (2024) w Niemczech. Polacy muszą wygrać pojedynek z Czechami i liczyć na dobry układ wyników ostatniego starcia naszych południowych sąsiadów oraz postawy reprezentacji Mołdawii. Możliwe scenariusze przedstawiliśmy w osobnym tekście na łamach „Wprost”.

Michał Probierz czeka na zwycięstwo na PGE Narodowym

W październikowym meczach selekcjoner Biało-Czerwonych zaliczył debiutanckie zwycięstwo, ogrywając na wyjeździe Wyspy Owcze (2:0). Polacy nie zdołali jednak odnieść sukcesu na swoim terenie, czyli PGE Narodowym, zaledwie remisując z Mołdawią (1:1). Jeśli reprezentacja chce myśleć o jakichkolwiek nadziejach na bezpośredni awans do ME 2024, musi ograć Czechów. Tym samym Probierz mógłby świętować po raz pierwszy w roli selekcjonera sukces zespołu jako gospodarza.

W trakcie wtorkowej konferencji trener Polaków odniósł się m.in. do zmian w sztabie, których dokonał względem pierwotnego zespołu, który posiadał. Z pracą przy najważniejszej drużynie piłkarskiej w kraju pożegnali się Remigiusz Rzepka i Andrzej Kasprzak. W ich miejsce weszli Mateusz Oszust i Radosław Gwiazda.

– Ja to już wcześniej mówiłem. Wszyscy ze sztabu są i pracują, zmian nie robiliśmy. Poczekaliśmy, nie chciałem też młodzieżówki U-21 rozbijać. Dlatego Mateusza i Radosława wzięliśmy dopiero teraz, dlatego też dwójkę zmieniliśmy. Chciałem bardzo podziękować Romkowi i Andrzejowi za współpracę […] Ja zawsze się rozstaje w zgodzie, nawet kiedy mnie zwalniali, to ta zgoda była – powiedział z przymrużeniem oka Probierz.

Dwa mecze reprezentacji Polski w listopadzie

Biało-Czerwoni znajdują się w bardzo trudnym położeniu w kontekście bezpośredniego awansu na przyszłoroczne mistrzostwa Europy. Polacy w listopadzie zagrają swój ostatni mecz o stawkę, podejmując na PGE Narodowym Czechów. To wicelider grupy E, które ma punkt przewagi nad Polską, a dodatkowo jeden mecz rozegrany mniej. Spotkanie Polska – Czechy zaplanowano na 17 listopada, początek o godzinie 20:45.

Oprócz gry w eliminacjach ME 2024 Biało-Czerwoni zaliczą jeszcze jeden pojedynek. Średnio udany rok 2023 Polacy zamkną ponownie starciem na PGE Narodowym, gdzie zespół trenera Michała Probierza zmierzy się z Łotyszami. Towarzyski pojedynek Polska – Łotwa odbędzie się 21 listopada, również od g. 20:45.

Czytaj też:
Jan Bednarek otwarcie o rachunku sumienia. Reprezentant wrócił do kadry Polski
Czytaj też:
Marcin Bułka dostanie szansę gry w kadrze? Bramkarz nie przejmuje się hierarchią

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / YouTube / Łączy nas piłka