Były piłkarz tonuje emocje wobec Nicoli Zalewskiego. Zaskakujące słowa

Były piłkarz tonuje emocje wobec Nicoli Zalewskiego. Zaskakujące słowa

Nicola Zalewski
Nicola Zalewski Źródło: PAP / Piotr Nowak
Nicola Zalewski jest na ustach ekspertów i kibiców reprezentacji Polski. Zawodnik pokazał się z dobrej strony w Lidze Narodów, jednak hurraoptymizm hamuje były kadrowicz – Kamil Kosowski. Zaskakujące słowa.

Reprezentacja Polski od momentu przejęcia jej przez Michała Probierza gra lepiej, niż za Fernando Santosa, ale ten styl wciąż nie jest taki, jakiego by życzyli sobie kibice. Co prawda nie gramy już tak defensywnie jak za czasów Czesława Michniewicza, a na boisku oglądamy większą liczbę ofensywnych graczy.

Nicola Zalewski chwalony za postawę w meczach reprezentacji

W nowej reprezentacji Michała Probierza można dostrzec pozytywy, ale wciąż są mankamenty, które zostały obnażone przez naszych ostatnich rywali w Lidze Narodów. Ze Szkocją prowadziliśmy 2:0, ale ci byli w stanie doprowadzić do wyrównania. Dopiero gol z rzutu karnego w doliczonym czasie gry dał nam zwycięstwo. Z kolei Chorwaci stworzyli sobie sporo sytuacji bramkowych. Piękną bramkę z rzutu wolnego strzelił Luka Modrić. To było jedyne trafienie w tym spotkaniu.

Od dłuższego czasu pozytywne recenzje w reprezentacji Polski zbiera Nicola Zalewski. Skrzydłowy AS Romy jest przebojowy, nie boi się wchodzić w dryblingi, wygrywa pojedynki, a we wcześniej wspomnianym meczu ze Szkocją wywalczył dwa karne, a ten ostatni sam zamienił na gola, dając nam zwycięstwo w ostatniej minucie doliczonego czasu.

Były reprezentant Polski ostudził emocje względem Zalewskiego

Wielu kibiców, ekspertów i dziennikarzy bardzo chwali Nicolę Zalewskiego. Jednak sceptyczny wobec jego osoby jest były kadrowicz – Kamil Kosowski. Ex reprezentant Polski zachowuje wstrzemięźliwość wobec młodego Polaka. Mało tego, były piłkarz uważa, że nasz zawodnik jest chwalony za rzeczy... normalne. – Przestańmy mówić, że jak ktoś wykonał dwa udane dryblingi, to stał się nagle super piłkarzem, najlepszym w reprezentacji. Ktoś przeprowadzi jedną dobrą akcję i zaraz go nazywamy bohaterem narodowym – pisze w felietonie dla "Przeglądu Sportowego".

– Coś, co w futbolu jest normalnością i co najlepsi w Europie wykonują dziesiątki razy w ciągu jednego meczu, u nas wystarczy, że ktoś powtórzy dwa razy i robimy z niego mega gwiazdę – dodał.

Jego zdaniem wchodzenie w pojedynki na skrzydle czy wahadle są normalnością. – To, że napastnik utrzymuje piłkę tyłem od bramki – to coś normalnego. To, że obrońca gra dobrze w kontakcie i wyprzedza przeciwnika — podobnie. To jest abecadło futbolu, a na poziomie reprezentacyjnym oczywistość – zaznaczył.

– Popatrzmy na to niedzielne spotkanie przez pryzmat dośrodkowań – naprawdę musiałbym się natrudzić, by przypomnieć sobie jakieś dobre zagranie na głowę Lewandowskiego czy Bogusza. Oni też żyją z podań, a tych po prostu nie ma – zakończył.

Czytaj też:
Kibice reprezentacji Polski są wściekli! Ogromny skandal z biletami na mecz
Czytaj też:
Polacy zatrzymani po meczu w Chorwacji. „Zostaliśmy ofiarami łapanki”

Opracował:
Źródło: Przegląd Sportowy Onet