Były selekcjoner Polaków na trybunach hitu. Pojawiło się jedno pytanie

Były selekcjoner Polaków na trybunach hitu. Pojawiło się jedno pytanie

Paulo Sousa
Paulo Sousa Źródło:Shutterstock / Celso Pupo
Paulo Sousa od dłuższego czasu pozostaje bezrobotny. Ostatnio został zauważony na hitowym meczu Serie A. Po tym spotkaniu włosi zaczęli spekulować, czy był kimś więcej, niż widzem.

W minioną niedzielę Napoli pokonało 4:2 Monzę. Piękną bramkę w tym spotkaniu zdobył Piotr Zieliński, który w następnym sezonie będzie reprezentował barwy Interu Mediolan. Co ciekawe, więcej o tym meczu mówi się nie w kontekście gry i wyniku a... o osobie, która została zauważona na trybunach.

Paulo Sousa wróci na ławkę trenerską?

W trakcie meczu realizator tego spotkania zauważył Paulo Sousę – byłego selekcjonera reprezentacji Polski. Ten obrazek sprawił, że we włoskich mediach rozgorzała dyskusja nt. celu tej wizyty. „Zwykły widz czy coś więcej? Pytanie pojawiło się spontanicznie, biorąc pod uwagę plotki z ostatnich kilku tygodni o możliwych zmianach na ławce w Serie A, w które mogą być zaangażowane również wyżej wymienione drużyny” – pisze Tuttosport.

Lokalni dziennikarze informują, że z jednej strony Aurelio de Laurentiis „desperacko poszukuje przyszłego trenera Azzurri”. Wszystko przez to, że Francesco Calzona najprawdopodobniej opuści klub 30 czerwca 2024 roku. Przypomnijmy, został on zatrudniony 19 lutego i zajął miejsce Waltera Mazzarriego.

Z kolei w przypadku Monzy sytuacja jest zgoła inna, bo aktualny trener drużyny – Raffaele Palladino wzbudza spore zainteresowanie innych klubów i być może odejdzie z klubu i prezes Adriano Galliani będzie musiał rozglądać się za jego następcą.

instagram

Na meczu Monza – Napoli zauważono także innego trenera

Paulo Sousa ten sezon rozpoczął z Salernitaną. Ostatecznie został zwolniony 10 października 2023 roku po serii niezbyt pozytywnych wyników. W ostatnich miesiącach pozostawał bezrobotny i -zdaniem Tuttosport – czeka, jak rozwinie się sytuacja na ławkach trenerskich po sezonie.

Co ciekawe Portugalczyk nie był jedynym szkoleniowcem, który oglądał mecz Monza – Napoli. Na trybunach dostrzeżono Alessio Dionisiego, który niedawno pożegnał się z posadą w Sassuolo. „Pomimo tego, że związany jest kontraktem do 2025 roku, toskański trener znajduje się wśród kandydatów Monzy do zastąpienia Palladino w przyszłym sezonie” – donosi Tuttosport.

Czytaj też:
W ramach protestu zeszli z boiska. Mecz trwał zaledwie minutę
Czytaj też:
Wstrząsające wyznanie Dariusza Szpakowskiego. „Mogłem stracić wszystko”