Genoa nie jest jedynym kierunkiem. Kolejny klub zainteresowany sprowadzeniem Krzysztofa Piątka

Genoa nie jest jedynym kierunkiem. Kolejny klub zainteresowany sprowadzeniem Krzysztofa Piątka

Krzysztof Piątek
Krzysztof Piątek Źródło: Newspix.pl / ZUMA
Krzysztof Piątek prawdopodobnie już wkrótce zmieni barwy klubowe, by w nowym zespole walczyć o powrót do dawnej formy. Niewykluczone, że reprezentant Polski wróci do Serie A, a zainteresowanie sprowadzeniem napastnika zgłaszała Genoa. W grę wchodzi także inny włoski zespół, który szuka następcy swojego gwiazdora.

Przejście Krzysztofa Piątka do Herthy Berlin okazało się nietrafionym pomysłem. Polak nie potrafi odnaleźć się na boiskach Bundesligi, a jego plan zwojowania niemieckich rozgrywek pokrzyżowała kontuzja odniesiona przed Euro 2020. Po powrocie do gry snajper rozegrał dziewięć ligowych spotkań, w których strzelił zaledwie jedną bramkę.

Transfery. Genoa chce Piątka

Nic więc dziwnego, że reprezentant Polski rozgląda się za nowym klubem, w którym miałby szansę gry w podstawowym składzie. Jak podaje dziennikarz Gianluca Di Marzio, Piątek może wrócić do Włoch, a konkretnie do Genoi, w której występował w 2018 roku. 26-latek rozegrał tam zaledwie pół roku, ale świetne występy sprawiły, że szybko zwrócił na siebie uwagę mocniejszych klubów i wkrótce został sprzedany za 35 mln euro do Milanu.

Później kariera napastnika wyraźnie wyhamowała, przez co powrót do Genoi wydaje się być dobrym pomysłem na odbudowanie formy. Z doniesień Di Marzio wynika, że Hertha zaakceptowała już ofertę włoskiego klubu, który miałby wypożyczyć Piątka z opcją wykupu za 17 mln euro. Ostateczna decyzja ma należeć do samego zawodnika.

Transfery. Fiorentina włącza się do walki o Polaka?

Nowe doniesienia w sprawie przyszłości Piątka przekazał portal Meczyki.pl. Zainteresowanie sprowadzeniem Polaka miała zgłosić Fiorentina, która szuka potencjalnego następcy Dusana Vlahovicia. Wyceniany na około 70 mln euro Serb prawdopodobnie najpóźniej latem opuści klub, by rozwijać się w mocniejszej drużynie. Piątek mógłby więc już zimą dołączyć do zespołu na zasadzie wypożyczenia i wykorzystać najbliższe miesiące na aklimatyzację, a po sezonie zastąpić bramkostrzelnego Vlahovicia w podstawowym składzie.

Innym scenariuszem jest ten, w którym 21-latek jeszcze w styczniu odszedłby z Fiorentiny, a Piątek z miejsca miałby zyskać status podstawowego napastnika. To byłoby o tyle ryzykowne, że zarówno oczekiwania władz klubu, jak i kibiców, byłyby bardzo wysokie, a w obecnej dyspozycji Polak miałby problem, by im sprostać.

Czytaj też:
Gwiazdor Legii Warszawa chce odejść. Koledzy niezadowoleni, klub odpowiada

Źródło: Meczyki.pl