Według najnowszych informacji, do których dotarł Tomasz Włodarczyk, Paweł Wszołek ma niebawem zostać zawodnikiem Legii Warszawa. Rozmowy między stołecznym zespołem a Unionem Berlin są zaawansowane. W grę wchodzi wypożyczenie do końca sezonu.
Paweł Wszołek nie przebił się w Unionie Berlin
29-latek nie znajduje się bowiem w planach Ursa Fischera na resztę sezonu. Choć Polak dołączył do jego drużyny minionego lata, przez cały ten czas pozostawał w głębokiej rezerwie. W barwach Unionu rozegrał zaledwie jedno spotkanie – 17 minut z Waldhof Mannheim (trzecia liga) w Pucharze Niemiec. Poza tym zaledwie trzy razy znalazł się w ogóle w kadrze meczowej na starcie Bundesligi.
Trener Fischer nie wystawiał Polaka, ponieważ uznał, że ten kompletnie nie pasuje do jego koncepcji pod względem charakterystyki oraz preferowanej taktyki. W związku z tym już na jesień ubiegłego roku mówiło się, że zimą dostanie wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Jak się jednak okazuje, działacze Unionu nie chcą kompletnie skreślać skrzydłowego i w związku z tym chcą, aby ten udał się zaledwie na wypożyczenie.
Legia Warszawa potrzebuje transferu Pawła Wszołka
Aleksandar Vuković przyznawał natomiast, że jego zespół potrzebuje zawodnika na prawe wahadło. Wszołek, który do Berlina trafił właśnie z Legii, wielokrotnie z powodzeniem występował na tej pozycji. Dlatego jego powrót na Łazienkowską jest bardzo prawdopodobny. W tej chwili trwają rozmowy, które niebawem mają przerodzić się w pełne porozumienie.
W trakcie swojego pierwszego pobytu w barwach Wojskowych Wszołek rozegrał 59 meczów, w których zdobył 12 bramek oraz 15 asyst.
Czytaj też:
Dramat polskiego piłkarza. Doznał groźnej kontuzji i w tym sezonie już nie zagra