Saga transferowa z udziałem Roberta Lewandowskiego trwa już od kilku tygodni. Polak po ostatnim ligowym meczu, w którym Bayern Monachium mierzył się z Wolfsburgiem, zapowiedział, że nie przedłuży obowiązującego jeszcze przez rok kontraktu z mistrzami Niemiec. Bramkostrzelny napastnik zasugerował też, że jeszcze latem może zmienić klub, co nie spodobało się jego obecnym pracodawcom. Władze Bayernu deklarowały, że 33-latek powinien wypełnić umowę i dopiero ewentualnie za rok odejść z Monachium.
Tranfery. Robert Lewandowski coraz bliżej FC Barcelony
Ostatnie doniesienia wskazują jednak na to, że działacze z Allianz Arena zaczęli dopuszczać możliwość sprzedaży Lewandowskiego. Florian Plettenberg ze Sky Sport donosił, że doszło już do ustnego porozumienia piłkarza z FC Barceloną co do trzyletniego kontraktu. Jak dodał niemiecki dziennikarz, władze Bayernu zgodzą się na transfer, o ile uda im się zakontraktować Sasę Kalajdzicia i jeszcze innego zawodnika, np. Sadio Mane.
Hiszpański „Sport” przekazał z kolei w sobotę 28 maja, że Bayern jest już o krok od wykupienia Mane z Liverpoolu. Mistrzowie Niemiec mają zapłacić za Senegalczyka 30 mln euro, a negocjacje między bawarskim klubem a zawodnikiem są już na zaawansowanym etapie. Jeśli transfer dojdzie do skutku, Barcelona będzie mogła ponownie zgłosić się po Lewandowskiego, a Bayern prawdopodobnie zgodzi się na jego odejście, o ile Duma Katalonii zapłaci co najmniej 30 mln euro.
Pod znakiem zapytania stoi za to przyszłość Kalajdzicia. Z informacji przekazanych przez Plettenberga wynika, że agent gwiazdora VfB Stuttgart już dwukrotnie spotkał się z przedstawicielami Bayernu w celu negocjacji kontraktu swojego klienta. Bawarska gazeta „Tageszeitung” podawała jednak, że o podpis rosłego napastnika stara się także Borussia Dortmund i to klub z Signal Iduna Park jest faworytem do pozyskania 24-latka.
Czytaj też:
Duże kontrowersje w finale Ligi Mistrzów. Sędzia nie uznał prawidłowo zdobytej bramki?