Agent Macieja Rybusa skomentował jego transfer i wywołał burzę. Litania oskarżeń wobec niego i piłkarza

Agent Macieja Rybusa skomentował jego transfer i wywołał burzę. Litania oskarżeń wobec niego i piłkarza

Maciej Rybus w barwach reprezentacji Polski
Maciej Rybus w barwach reprezentacji Polski Źródło: Newspix.pl / Piotr Kucza / FotoPyK
Maciej Rybus, mimo presji ze strony opinii publicznej, postanowił kontynuować swoją karierę w Rosji. Jego agent, Mariusz Piekarski, skomentował tę decyzję na Twitterze, a stając w obronie zawodnika, wywołał burzę w mediach społecznościowych.

Od 24 lutego na Ukrainie trwa wojna wywołana przez wojska Władimira Putina. W związku z tym wielu zagranicznych sportowców występujących na co dzień w Rosji zdecydowało się opuścić ten kraj. Zrobili to Grzegorz Krychowiak (w ramach wypożyczenia), a po sezonie z Uralem Jekaterynburg pożegnał się Rafał Augustyniak, z kolei Dynamo Moskwa opuścił Sebastian Szymański.

Maciej Rybus podpisał kontrakt ze Spartakiem Moskwa

Maciej Rybus z kolei odszedł z Lokomotivu Moskwa, ale niedługo potem okazało się, że postanowił kontynuować karierę w Rosji. Podpisał bowiem dwuletnią umowę z lokalnym rywalem „Loko”, czyli stołecznym Spartakiem.

Sama ta decyzja spotkała się z dużą krytyką. Chcąc bronić swojego podopiecznego, Mariusz Piekarski wypowiedział się w tym temacie na Twitterze. „Mężczyzna w życiu ma przed sobą różne zadania, misje, ale przede wszystkim musi dbać o rodzinę i jej bezpieczeństwo. To mój jedyny komentarz do nadchodzących komentarzy” – napisał menedżer.

Rzeczywiście działacz przewidział, że cała ta historia spotka się z dużą krytyką. Pod wpisem pojawiły się setki krytycznych komentarzy, również ze strony znanych dziennikarzy. „Wielu Ukraińców zapewniłoby bezpieczeństwo swych rodzin, gdyby podpisali pakty z Rosjanami. Natomiast nie robią tego” – stwierdził ironicznie Radosław Nawrot.

Dziennikarze krytykują Macieja Rybusa i Mariusza Piekarskiego

„Rybus miał prawo wybrać, a my mamy prawo powiedzieć, że kadra to nie jest miejsce dla niego po takiej decyzji. Nie bardzo rozumiem Mariusza Piekarskiego, że coś tu miało dodać odwagi piłkarzowi. Odwagą to jest stawiać opór, jak to robią Ukraińcy” – dodał Piotr Koźmiński.

„W dalszym ciągu legitymizuje zbrodniczy reżim Putina. Mam nadzieje, że nie zagra już w reprezentacji Polski” – nie miał wątpliwości Piotr Nisztor. „Polski piłkarz dba o rodzinę, przenosząc się z jednego rosyjskiego klubu do innego. Wielu Ukraińców zadbało o rodziny, wysyłając je na poniewierkę do Polski, a potem poszło na wojnę, by walczyć z rosyjskim agresorem” – napisał z kolei Robert Feluś.

„Gdyby się przeniósł do Polski, Hiszpanii, Belgii, Francji, Włoch czy innych cywilizowanych krajów wraz z rodziną, to jego rodzinie spadłby włos z głowy?” – zapytał retorycznie Michał Białoński.

Czytaj też:
Obrzydliwe słowa agenta Macieja Rybusa. Nawiązał do sytuacji zamordowanego prezydenta Gdańska

Źródło: Twitter