Może dojść do sensacyjnego transferu. 16-letni Polak na celowniku europejskiego giganta

Może dojść do sensacyjnego transferu. 16-letni Polak na celowniku europejskiego giganta

Dariusz Stalmach (w białej koszulce)
Dariusz Stalmach (w białej koszulce) Źródło:Newspix.pl / Natanael Brewczyński/ 400mm.pl
Za jeden z największych piłkarskich talentów grających w Ekstraklasie uchodzi Dariusz Stalmach, który zadebiutował w najwyższej klasie rozgrywkowej w wieku niespełna 16 lat. Teraz pomocnik Górnika Zabrze znalazł się na celowniku jednego z klubów Serie A, o czym donosi włoski dziennikarz Marco Conterio.

Gdy Dariusz Stalmach zagrał po raz pierwszy w Ekstraklasie, miał 15 lat i 348 dni, przez co stał się najmłodszym zawodnikiem w historii Górnika Zabrze debiutującym w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory defensywny pomocnik wystąpił w 22 ligowych spotkaniach, a jego dobra gra przykuła uwagę innych klubów. Jak donosi dziennikarz Marco Conterio, zainteresowanie sprowadzeniem nastolatka zgłosił AC Milan.

Dariusz Stalmach zagra w Serie A?

Conterio, który określił Stalmacha mianem „jednym z najbardziej obiecujących talentów w Europie” przekazał, że urodzony w grudniu 2005 roku zawodnik jest już o krok od dołączenia do Rossoneri. Póki co nie wiadomo jednak, kiedy mogłoby dojść do finalizacji transferu oraz czy klub z Mediolanu zdecyduje się na wykupienie nastolatka, czy może tylko na wypożyczenie.

Jeśli dojdzie do transferu, Stalmach nie będzie pierwszym Polakiem, który trafił Milanu. Wcześniej do ekipy z San Siro dołączali m.in. Michał Miśkiewicz, Przemysław Bargiel, Bartosz Salamon czy Krzysztof Piątek. Żaden z nich nie zdołał jednak na dłużej zagrzać miejsca w Milanie, a za najbardziej udany pobyt można uznać ten w wykonaniu Piątka.

„Il Pistolero” w 36 ligowych meczach w barwach Rossoneri zdobył 11 bramek, ale nie był w stanie wywalczyć miejsca w podstawowym składzie i chcąc regularnie grać, musiał zmienić otoczenie. Po krótkiej przygodzie z mediolańskim klubem snajper reprezentacji Polski przeniósł się do Herthy, a stamtąd do Fiorentiny.

Czytaj też:
Zdobywca Ligi Mistrzów wymownie nazwał Roberta Lewandowskiego. Określił go jednym słowem