Borussia Dortmund, w której w przeszłości grali Robert Lewandowski, Łukasz Piszczek i Jakub Błaszczykowski, otworzyła właśnie drugą akademię w Polsce. Obiekt powstał w Warszawie, do której z okazji inauguracji działalności akademii przyjechali przedstawiciele niemieckiego klubu. Z dziennikarzami spotkał się m.in. Jorg Heinrich, który razem z Borussią w 1997 roku sięgnął po triumf w Lidze Mistrzów.
Robert Lewandowski jako „supergwiazda”
Heinrich nie uniknął pytań o Roberta Lewandowskiego, który latem przeszedł do FC Barcelony. – Robert wiele znaczył dla niemieckiej piłki – przyznał były piłkarz w rozmowie z Przegląd Sportowy Onet. Przedstawiciel Borussii określił Polaka mianem „supergwiazdy”, którą chce mieć każda liga.
Wiemy, ile znaczył dla BVB, a później dla Bayernu. Spędził w naszej lidze ponad 10 lat. Bił wszelkie rekordy. Postanowił jednak wybrać inny kierunek, chciał spróbować czegoś nowego. Bayern jednak pokazuje, że cały czas jest w doskonałej formie. Potrafili go zastąpić – dodał.
Kto zastąpi Lewandowskiego i Haalanda?
Szeregi Bayernu opuścił Lewandowski, a z Borussii odszedł Erling Haaland, który podpisał kontrakt z Manchesterem City. Tym samym dwóch napastników, którzy do tej pory rywalizowali o koronę króla strzelców i byli niekwestionowanymi gwiazdami Bundesligi, nie będziemy już oglądać w lidze niemieckiej. Kto może ich zastąpić?
My jako Borussia, już pokazaliśmy, że umiemy kreować świetnych zawodników. Dortmund jest doskonałym miejscem i piłkarze mają tego świadomość. Wcześniej grali dla nas Pierre Emerick Aubameyang, Ousmane Dembele, czy Jadon Sancho. Teraz takim zawodnikiem może stać się Jude Bellingham – przekonywał Heinrich.
Czytaj też:
Zbigniew Boniek ironicznie o decyzji reprezentanta Polski. Przypomniał jeden z wpisów piłkarza