Hiszpanie kpią z Roberta Lewandowskiego. Polak otrzymał spory cios!

Hiszpanie kpią z Roberta Lewandowskiego. Polak otrzymał spory cios!

Robert Lewandowski
Robert Lewandowski Źródło: Newspix.pl / Imago
To nie był udany wieczór dla Roberta Lewandowskiego. We wtorek (tj. 2 grudnia) FC Barcelona pokonała Atletico Madryt 3:1. Polak zmarnował jednak rzut karny.

Wygrana z Atletico to dla Dumy Katalonii cenna zdobycz. Klub prowadzony przez trenera Diego Simeone to ligowa czołówka, a w ostatnich tygodniach słynne Atleti był wręcz nie do zatrzymania. Aż do przyjazdu na Camp Nou, gdzie to gospodarze triumfowali.

Robert Lewandowski zmarnował rzut karny. Hiszpanie kpią z Polaka

W wyjściowym składzie mistrzów Hiszpanii pojawił się Robert Lewandowski. Polak w pierwszych 45 minutach mógł i powinien wpisać się na listę strzelców. „Lewy” w 35. minucie nie wykorzystał jednak rzutu karnego, strzelając zdecydowanie ponad bramką strzeżoną przez Jana Oblaka.

twitter

Trzeba jednak oddać, że RL9 wykazywał się aktywnością w ofensywie, co też zaowocowało trafieniem na 2:1, kluczowym w perspektywie całego spotkania. Co prawda w tej sytuacji do siatki trafił Dani Olmo, ale w gąszczu nóg obrońców Atletico, Hiszpan zdołał zagrać „małą grę” z asystującym przy golu Lewandowskim. Piłka odbiła się jeszcze od przeciwnika przy ostatecznym dotarciu do Olmo, ale z pewnością „Lewy” odegrał sporą rolę przy tym trafieniu.

twitter

To zresztą była ostatnia akcja, w której Polak wziął udział, chwilę później zmieniony przez trenera Hansiego Flicka. Hiszpańskie i katalońskie media „poużywały sobie” względem pomyłki napastnika Barcelony, przygotowując kilka kąśliwych komentarzy czy wpisów tego pokroju, jak np. „Mundo Deportivo”.

twitter

Z pewnością dla Lewandowskiego to nie był łatwy mecz. Właśnie we wtorek gruchnęła bowiem informacja dotycząca przyszłości, a raczej końca wspólnej drogi Polaka z Barceloną. Co prawda to w głównej mierze doniesienia medialne, konkretnie wypłynęły z szanowanego źródła „The Athletic”, ale zapewne dotarły i do samego zawodnika. To musiał być spory cios dla środowiska RL9.

Co ciekawe, dla Lewandowskiego to drugi rzut karny zmarnowały w tym sezonie LaLiga. Wcześniej Polak chybił dokładnie 5 października w starciu z Sevillą (1:4).

Czytaj też:
Legia Warszawa blisko katastrofy. Tak źle nie było od ponad 50 lat!
Czytaj też:
Wilfredo Leon w centrum zainteresowania. Co zrobi gwiazda PlusLigi?

Opracował:
Źródło: X / @ELEVENSPORTSPL / @MundoDespectivo