Choć do otwarcia zimowego okienka transferowego pozostało jeszcze mnóstwo czasu, polskie klub już rozglądają się za wzmocnieniami. Nie ma zmiłuj, że nadchodzi mundial, działy skautingowe muszą pracować. Tak, jak na przykład w Rakowie Częstochowa, który mocno stara się o pozyskanie Leonardo Koutrisa. Wydawało się, że Grek jest bardzo bliski podpisania kontraktu z drużyną Marka Papszuna, ale okazuje się, iż inna polska ekipa może pokrzyżować plany Medalików.
Leonardo Koutris miał przejść do Rakowa Częstochowa
Zawodnik ten miałby znacząco podnieść szanse Rakowa na zdobycie mistrzostwa Polski, o czym marzą wszyscy w tym klubie. Aktualnie częstochowianie mają aż dziewięć punktów przewagi nad drugą Legią Warszawa i zimą chcą zrobić wszystko, również pod kątem transferowym, aby nie wypuścić tej szansy z ręki, a przy okazji odpowiednio naszykować się do eliminacji Ligi Mistrzów w sezonie 2023/24.
Dlatego właśnie Leonardo Koutris z Olympiacosu Pireus miałby zostać ważnym wzmocnieniem ekipy Papszuna. 27-latek jest nominalnym lewym obrońcą, lecz może występować również jako wahadłowy. W obecnych rozgrywkach praktycznie nie dostaje szans na grę – zaliczył bowiem zaledwie jeden występ. Nieco lepiej szło mu w tym zespole w latach 2017-2020. W ostatnich dwóch sezonach Grek brazylijskiego pochodzenia grał też w Fortunie Duesseldorf.
Transfer Leonardo Koutrisa do Pogoni Szczecin na ostatniej prostej
I kiedy wszystko wskazywało na to, że Koutris dołączy do Rakowa, do akcji wkroczyła inna drużyna z naszego kraju, o czym poinformował portal meczyki.pl. „W ostatniej chwili do gry włączyła się Pogoń Szczecin i to do niej ma przejść zawodnik Olympiacosu. Piłkarz jest już w drodze do Polski” – czytamy w artykule. Nie wiadomo, ile będzie kosztował siedmiokrotny reprezentant Grecji.
twitterCzytaj też:
Były reprezentant Polski wskazał skład na mecz z Meksykiem. „On musi zagrać”Czytaj też:
Tajemnicza śmierć 23-letniego piłkarza. Grał w polskiej lidze