Lech Poznań przegrał na własnym stadionie 0:3 (0:1) ze Śląskiem Wrocław w meczu 14. kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Gole dla mistrzów Polski zdobyli Cristian Omar Diaz, Waldemar Sobota oraz Piotr Ćwielong. To trzecia z rzędu porażka ekipy Mariusza Rumaka na własnym stadionie.
- 90+3 min.
- Obie drużyny już czekają na koniec meczu. Zwłaszcza Lechitom trudno się dziwić.
- 85 min.
- Trener Levy wrócił na ławkę rezerwowych. Na szczęście cały i zdrowy.
- 83 min.
- Murawski na linii pola karnego ładnie przekłada sobie piłkę na lewą nogę, czym wyprowadza w błąd obronę Śląska. Ale uderza ponad bramką.
- 80 min.
- Kaźmierczak! Trafił w słupek! Śląsk rozklepał obronę Lecha, a wrocławianin po prostu wbiegł w pole karne i uderzył.
- 79 min.
- Mila uderza z bocznej strefy boiska bezpośrednio z rzutu wolnego. Celnie, ale Kotorowski jest dobrze ustawiony.
- 78 min.
- Ćwielong ogrywa Djurdjevicia, ale ten przepuścić go nie chce. Żółta kartka.
- 73 min.
- Murawski! Świetny strzał z dystansu. Kelemen odbił piłkę przed siebie. Na szczęście dla Śląska pierwszy był przy niej Kowalczyk.
- 72 min.
- Gry swojej drużyny nie ogląda trener Śląska, Stanislav Levy. Czech zasłabł i jest mu udzielana pomoc medyczna.
- 71 min.
- 71. minuta meczu - wtedy w meczu z Jagiellonią zaczęła się tragedia Śląska. Dzisiaj jednak nic nie wskazuje na to, żeby "Kolejorz" miał przez najbliższe 20 minut strzelić trzy bramki.
- 70 min.
- Na stadionie Lecha jest zajętych 18 794 krzesełek. Frekwencja mizerna w porównaniu z meczem z Legią. Ale wynik - na razie - dość podobny.
- 69 min.
- Mila dobrze dośrodkowuje z rzutu wolnego. O piłkę walczy Jodłowiec, ale ostatecznie przegrywa w powietrzu z obrońcami gospodarzy.
- 66 min.
- Diaz uderza z rzutu wolnego - ładnie, celnie, ale za lekko, żeby zaskoczyć Kotorowskiego.
- 63 min.
- Najlepsza okazja Lecha! Najpierw Możdżeń nie pokonał sam na sam Kelemena, a po chwili okazję na dobitkę zmarnował Ślusarski - uderzył ponad bramką.
- 60 min.
- Przypomnijmy - w poprzedniej kolejce Śląsk też prowadził 3:0. Ciekawe czy mistrzom Polski znowu odetnie prąd około 70 minuty.
- 53 min.
- Kibice Lecha odpalili mnóstwo rac. Na połowie gospodarzy nic nie widać. Ale sędzia nie reaguje.
- 52 min.
- Bereszyński rusza z kontrą, gra do Ślusarskiego i oczekuje odegrania. Ale napastnik Lecha gra tak niedokładnie, że piłka wylatuje za linię końcową.
- 51 min.
- Ultrasi Lecha znowu przygotowali piękną oprawę. I znowu ją pokazali, kiedy ich drużyna już przegrywa...
- 49 min.
- Kolejne dośrodkowanie - tym razem Możdżenia. Piłka wylatuje za linię końcową.
- 47 min.
- Okazja dla Lecha - po dośrodkowaniu goście wybili piłkę wprost pod nogi Lovrencsicsa, który od razu uderzył. Prosto w trybuny.
- 45 min.
- Trałce udało się w końcu dokładnie dośrodkować piłkę w pole karne Śląska. Ale na Kowalczyk wybija.
- 43 min.
- Śląsk klepie piłkę na połowie gospodarzy jak chce - traci ją dopiero po błędzie technicznym Pawelca. Lech w ogóle bez koncepcji.
- 40 min.
- Kotorowski krótko rozgrywa piłkę, ale jego koledzy szybko ją tracą. Mila widzi wysuniętego bramkarza Lecha i próbuje go lobować - bez powodzenia.
- 38 min.
- Długie piłki do Lovrencsicsa powodzenia raczej nie przyniosą. Śląsk czeka na kontrę, a Lech gra totalnie bez pomysłu.
- 34 min.
- Posiadanie piłki niemal po połowie - Śląsk ma 51 proc.
- 31 min.
- Śląsk konstruuje ciekawą akcję, ale piłkę gubi Sobota i wszystko zaczyna się od nowa.
- 26 min.
- Ślusarski wycofuje piłkę, a sprzed pola karnego od razu uderza Drewniak. Kelemen pewnie broni ten słaby strzał.
- 25 min.
- Lech nieźle zaczął, później się uspokoił, w końcu dał się zdominować. A teraz przegrywa.
- 19 min.
- Kolejna kontra Śląska. Ćwielong dośrodkowuje, Ceesay wybija piłkę za linię końcową i będzie pierwszy w tym meczu rzut rożny.
- 15 min.
- Mila z rzutu wolnego dorzuca piłkę w pole karne, ale gospodarze ustawili się znacznie lepiej od gości.
- 13 min.
- Nieprawdopodobne! Ale sobota zepsuł! Kowalczyk ruszył ze świetną kontrą i mając przed sobą kilku kolegów wybrał nabiegającego po swojej prawej Sobotę. Ten ładnie złamał do środka i lewą nogą z pola karnego uderzył obok bramki.
- 12 min.
- Okazja dla Śląska - obrońcy Kolejorza tak się bawili z piłką, że prawie dopadł do niej Diaz. Kotorowski jednak ją złapał.
- 10 min.
- Długa piłka Kowalczyka do Mili - zaskakująco dokładna. Kapitan Śląska wykłada piłkę Ćwielongowi, ale ten kiksuje.
- 6 min.
- Lech podchodzi wysoko i na razie mu się to opłaca - gości pod bramką Kotorowskiego jeszcze nie było.
- 4 min.
- Tonev zabiera się z piłką w środku pola, zbiega do boku i na wysokości pola karnego próbuje dośrodkować do Ślusarskiego. Kończy się tak, że podaje do Kelemena.
- 2 min.
- Pierwsza okazja dla Lecha. Ceesay ruszył na bramkę i uderzył z około 20 metrów. Kelemen piłkę złapał - ale na raty. Ślusarski już czyhał.
- Śląsk Wrocław
- Kelemen - Socha, Jodłowiec, Pawelec, Kowalczyk - Elsner, Kaźmierczak - Sobota, Mila, Ćwielong - Diaz
- Lech Poznań
- Kotorowski - Ceesay, Kamiński, Wołąkiewicz, Henriquez - Trałka, Murawski - Lovrencsics, Drewniak, Tonev - Ślusarski
Śląsk z kolei często zawodzi i na wyjazdach, i na własnym obiekcie. Mistrzowie Polski w tym sezonie mają już na swoim koncie pięć porażek i zajmują dopiero szóste miejsce w tabeli. W ostatniej kolejce podopieczni Stanislava Levy'ego prowadzili z Jagiellonią aż 3:0 jeszcze w 74. minucie, by całe spotkanie... zremisować. W klubie panuje zresztą kiepska atmosfera związana z kulejącymi finansami Śląska i słabymi wynikami sportowymi.
Trener Levy był ostatnio na dywaniku u prezydenta Wrocławia, Rafała Dutkiewicza. No dodatek śląski klub w atmosferze małego skandalu rozstał się ze swoim zawodnikiem Patrikiem Mrazem, który według wiadomości "Faktu" podobno - ponieważ klub zdementował te informacje - ma problemy z alkoholem. Najlepszym sposobem na zmianę nastrojów w drużynie byłoby dzisiaj oczywiście pokonanie Lecha.
pr