W Soczi zakończyła się ceremonia rozpoczęcia XXII zimowych igrzysk olimpijskich. Trwająca niespełna trzy godziny uroczystość przebiegła bardzo sprawnie i bez większych wpadek. Znicz olimpijski rozpalili łyżwiarka Irina Rodnina oraz hokeista Władisław Tretiak.
- 20:02
- To już koniec uroczystości. Rosjanie zdecydowanie stanęli na wysokości zadania. To była piękna ceremonia otwarcia zimowych igrzysk olimpijskich. Uroczystość przebiegła bardzo sprawnie. Poza początkową wpadką z kołem olimpijskim nie było żadnych problemów.
A już od jutra emocje sportowe! - 19:59
- Minuty mijają, sztuczne ognie się nie kończą.
- 19:55
- Fajerwerki. Dużo fajerwerków. Jeszcze więcej sztucznych ogni! Niesamowity widok!
- 19:54
- PŁONIE!
- 19:52
- Rodnina i Tretiak zmierzają do punktu, gdzie rozpalą znicz.
- 19:51
- Była łyżwiarka Irina Rodnina przejmuje znicz. Razem z nią stoi Władysław Tretiak, były hokeista.
- 19:50
- Jest i Alina Kabajewa. A więc ona nie rozpali znicza.
- 19:50
- Teraz Aleksander Karelin.
- 19:49
- Jelena Isinbajewa jest kolejna.
- 19:48
- Ogień jest już na stadionie! Wbiega Maria Szarapowa. Komu przekażę pochodnię?
- 19:42
- Czas rozpalić znicz olimpijski. Kto to zrobi?!
- 19:40
- Przedstawiciele sportowców, trenerów i sędziów składają przysięgę olimpijską.
- 19:39
- Flaga olimpijska powiewa już obok flagi Federacji Rosyjskiej.
- 19:35
- Czas na hymn olimpijski i wciągnięcie flagi olimpijskiej.
- 19:27
- Władimir Putin oficjalnie otworzył igrzyska.
- 19:19
- Bach chwali organizację igrzysk. To, co gdzie indziej trwało dekady, w Soczi udało się stworzyć w siedem lat. Nie mówi o tym, że kosztowało to 50 mld dolarów.
- 19:16
- Na mównicę wszedł przewodniczący MKOl Thomas Bach. Na razie popisuje się znajomością rosyjskich słówek. Ale szybko kończy i zwraca się do... Putina.
- 19:12
- Czas na płomienne przemowy władz MKOl. Na początek przewodniczący komitetu organizacyjnego. Podkreśla sukcesy Władimira Putina.
- 19:09
- I znowu mamy przebitki z wędrówki ognia olimpijskiego.
- 19:04
- Rosjanie próbują właśnie udowodnić, że Moskwa lat 60. była kolorowym i szczęśliwym miejscem. Jak na Lazurowym Wybrzeżu.
- 19:02
- Jest i Czarna Wołga! Z kolei Nikołaj Wałujew w roli... milicjanta. Organizatorzy pokazują nam radziecką industrializację.
- 18:58
- Związek Radziecki ukazany w myśl konstruktywizmu. Nie brakuje trybików, sierpów i traktorów.
- 18:53
- Symboliczny koniec carskiej Rosji. Czas na rewolucję.
- 18:48
- Czas na walca. Jesteśmy już w czasach napoleońskich.
- 18:43
- Rosjanie nadal przedstawiają swoją historię. Jest barwnie i kolorowo. No, teraz akurat trochę czarno-biało. Ale bohaterzy przedstawienia są w fioletowych mundurach.
- 18:36
- Czas na część artystyczną.
- 18:31
- A teraz czas na szybką powtórkę z historii Rosji.
- 18:30
- Na płycie meldują się maskotki igrzysk. I tańczą na lodzie jak... gwiazdy?
- 18:28
- Czas na fajerwerki. Na zewnątrz hali i... wewnątrz. A BHP?
- 18:26
- Władimir Putin pęka z dumy. Operator chętnie pokazuje to widzom.
- 18:23
- Rosyjska reprezentacja jest największa. Ponad dwieście osób!
- 18:22
- DJ puszcza "Nas nie dogoniat", idą Rosjanie! Euforia na trybunach.
- 18:20
- Jamajka! I słynni jamajscy bobsleiści.
- 18:18
- Idą Szwajcarzy. Prowadzi ich Simon Ammann, którego hobby jest podbieranie złotych medali Adamowi Małyszowi.
- 18:14
- Idą Ukraińcy. Owacyjnie witani przez publiczność w Soczi.
- 18:11
- Tajwańczycy wyszli w czymś, co przypomina kurtki... przeciwdeszczowe. W sumie w Soczi na nizinach ciepło.
- 18:08
- Są Amerykanie. Kolejna wielka ekipa. Nie widać końca! 256 medali. Sweterki dość... oryginalne.
- 18:05
- Teraz Koreańczycy, czyli następni gospodarze igrzysk.
- 18:04
- Idą biało-czerwoni! Czekamy na medale! Dawid Kupczyk po raz piąty na igrzyskach, prowadzi naszą kadrę. To nasza najliczniejsza w historii ekipa na zimową olimpiadę. 59 sportowców. Ale skoczków... nie ma. Odpoczywają.
- 18:02
- Teraz Norwegowie. 306 medali, jedyni powyżej 100 złotych medali. Najbardziej utytułowana drużyna w historii.
- 18:00
- Idą Niezależni Uczestnicy Igrzysk, czyli... saneczkarze z Indii. To efekt nieporozumień organizacyjnych.
- 17:56
- Liechtenstein. Dziewięć medali w historii, w klasyfikacji wszech czasów są... tuż za nami.
- 17:52
- Idą Kanadyjczycy. Jest ich mnóstwo. Czerwone morze.
- 17:51
- Zawodnicy z Kajmanów wychodzą... w japonkach i szortach.
- 17:50
- Idą Włosi. Duża reprezentacja.
- 17:48
- Po kolei na płytę stadionu wyszli Izraelczycy i... Irańczycy.
- 17:46
- Jest i Gruzja. Ideały olimpijskie znowu silniejsze od problemów politycznych.
- 17:45
- Idą Niemcy. Potężna drużyna, to zdecydowanie najliczniejsza reprezentacja z tych, które do tej pory się zaprezentowały.
- 17:44
- Defilada sportowców odbywa się według alfabetu rosyjskiego - stąd dziwna kolejność z polskiego punktu widzenia.
- 17:43
- Reprezentacja Wenezueli składa się z trzech sportowców... i jest zdecydowanie najweselsza.
- 17:41
- Idą Brazylijczycy. Gospodarze następnej olimpiady... letniej.
- 17:37
- Operator wyłapał na trybunach prezydenta Łukaszenkę. Wygląda na zadowolonego.
- 17:35
- Idą Austriacy. Bardzo duża ekipa. Bardzo duża. W Vancouver Austriacy zdobyli 16 krążków.
- 17:32
- Zaczyna się defilada sportowców. Tradycyjnie pierwsi ruszają Grecy, którzy medalu zimowych igrzysk póki co nie doczekali się.
- 17:30
- Organizatorzy pokazują sztafetę olimpijską. Dziwnym trafem nie chwalą się ile razy ogień im zgasł...
- 17:25
- Pojawił się Władimir Putin. Czas na hymn Rosji.
- 17:24
- I już mamy awarię... Organizatorzy opuścili na halę pięć wielkich płatków śniegu. Wszystkie miały zamienić się w olimpijskie koła. Jeden nie chciał zmienić jednak postaci.
- 17:20
- Większość Rosjan mieszka w miastach. Ale Rosja to największy kraj świata... Obserwujemy sielskie krajobrazy z rosyjskiej prowincji.
- 17:18
- Przez cały spektakl widzów będzie prowadzić 11-letnia dziewczyna o imieniu... Ljubow. Czyli Miłość.
- 17:17
- Impreza dopiero się zaczyna, a już mamy pierwsze sztuczne ognie. Będzie huczno, głośno i... na pewno drogo.
- 17:15
- Startujemy! Na początek Rosjanie przedstawiają światu swoją kulturę... czyli alfabet, które większość zachodniego świata nie rozumie.
- 16:54
- Do rozpoczęcia ceremonii otwarcia igrzysk pozostało mniej niż pół godziny. Hala w Soczi wypełnia się.
Skąd takie koszty? Dla Rosjan olimpiada w Soczi ma być okazją do przypomnienia światu, że Federacja Rosyjska to wciąż mocarstwo o światowym zasięgu. Na razie Soczi kojarzy się przede wszystkich z absurdami rodem z Barei. Brak prądu, brak wody (albo brązowa woda), podwójne sedesy w jednej toalecie - tak wygląda codzienność sportowców i dziennikarzy w Rosji.
Ceremonia rozpoczęcia igrzysk będzie pierwszą okazją to zatarcia negatywnego obrazu związanego z zamieszaniem z tego tygodnia. Uroczystość z pewnością będzie huczna - ale jak będzie wyglądać? Nadal nie wiadomo kto zapali olimpijski znicz.
Rosyjskie media spekulują, że tego zaszczytu może dostąpić Walentina Tiereszkowa, czyli pierwsza kobieta w kosmosie. Na liście nazwisk znaleźli się też ludzie ze świata kultury, tacy jak reżyser filmowy Nikita Michałkow oraz słynny dyrygent Walery Giergiew. Jedną z kandydatek jest również... kochanka Władimira Putina Alina Kabajewa. 30-latka jest mistrzynią olimpijską i trzykrotną mistrzynią świata w gimnastyce artystycznej. W 2007 roku zakończyła karierę sportową i zajęła się polityką.
Polscy kibice w Soczi będą liczyli przede wszystkim na Justynę Kowalczyk i polskich skoczków z Kamilem Stochem na czele. Liczymy na medale także w łyżwiarstwie szybkim - radość polskim kibicom mogą dać zwłaszcza Zbigniew Bródka i Luiza Złotkowska. Niespodziankę mogą sprawić biathloniści. Niech to będą więc udane igrzyska dla nas wszystkich. Przed czterema laty z Vancouver biało-czerwoni przywieźli sześć medali. Liczymy co najmniej na powtórzenie tego wyniku.
pr