"Zamulona". Agnieszka Radwańska tłumaczy porażkę
partnerzy serwisu

"Zamulona". Agnieszka Radwańska tłumaczy porażkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Agnieszka Radwańska
Agnieszka Radwańska Źródło: Newspix.pl / TOMASZ MARKOWSKI
Agnieszka Radwańska przegrała z 64. w rankingu Chinką Zheng Saisai i już na pierwszej rundzie zakończyła swój olimpijski występ. Słabą grę tłumaczyła brakiem treningów i przeziębieniem.

Najlepsza polska tenisistka przegrała z niżej notowaną rywalką 4:6 i 5:7. Gorszą formę tłumaczyła problemami z dotarciem do Brazylii, opóźnionym lotem oraz złapanym w międzyczasie katarem. - Nie lubię i nie chcę się tłumaczyć, ale od razu po podróży złapało mnie przeziębienie. Liczyłam na to, że będę miała swój mecz w niedzielę. Nie ułożyło się to tak, jak chciałam - mówiła po przegranym spotkaniu.

Popularna "Isia" wyjaśniała także, dlaczego połamała rakietę o kort. Publiczność zgromadzona na kortach w Rio wybuczała za to polską tenisistkę. - Kilka czynników złożyło się na to. Czasami człowiek tak ma, że ciężko cokolwiek zrobić. Byłam na początku zamulona. Dwa treningi na takiej nawierzchni to jednak za mało. Ten dodatkowy jeden dzień sporo by zrobił - przekonywała.

Ze względu na nie najlepszą organizację, Polka musiała dzielić kort treningowy z innymi zawodniczkami. - Wiadomo, że warunki są ciężkie. Oczywiście, że wolałabym trenować sama, ale nie miałam wyboru. Wszyscy mają podobnie, jednak zabrakło mi dni na trening - mówiła Radwańska.

Przegrana w turnieju singlowym nie oznacza jeszcze końca występów Agnieszki Radwańskiej w Rio. Jej partnerem w turnieju par mieszanych będzie Łukasz Kubot.

Źródło: Onet.pl