Biało-Czerwoni zgodnie z oczekiwaniami rozpoczęli mistrzostwa Europy od wygranej z reprezentacją Portugalii. Niespodziewanie jednak podopieczni Vitala Heynena oddali przeciwnikom jednego seta. O meczu wypowiedział się w rozmowie z Polsat Sport Kuba Kochanowski. Środkowy reprezentacji, a także Aleksander Śliwka ocenili również sukces juniorów młodszych, którzy zostali w czwartek mistrzami świata.
„Jest jeszcze kilka rzeczy do poprawy”
Kochanowski został zapytany o set, który niespodziewanie Polacy przegrali (22:25). Środkowy zwrócił uwagę na pomyłki i brak szczęścia. – Portugalczycy postraszyli nas zagrywką. Mieliśmy trochę pecha i popełniliśmy może dwa błędy za dużo. Na początku trzeciego seta po szybkiej analizie stwierdziliśmy, że chcemy grać swoją siatkówkę i tak się stało. Jest jeszcze kilka rzeczy do poprawy – stwierdził Polak.
Środkowy nie kryje, że celem na te mistrzostwa jest dotarcie do strefy medalowej turnieju. – Każdy medal przywieziony z tych mistrzostw będzie fajną nagrodą – stwierdził Kochanowski. – Zobaczymy, co przyniesie turniej. Ważne, żeby skoncentrować się na następnym kroku. A naszym następny krokiem będzie Serbia, z którą jesteśmy w stanie wygrać – dodał Aleksander Śliwka.
Siatkarze dumni z juniorów
W trakcie spotkania seniorów z Portugalią biało-czerwona kadra siatkarzy U19 wygrała młodzieżowe mistrzostwa świata. – Dowiedziałem się o tym, jak stałem na zagrywce i martwiłem się o nią, bo myślałem tylko o dobrej robocie jaką wykonali nasi juniorzy młodsi. Wygranie takiej imprezy przysparza takich emocji, jak dla seniorów wygranie normalnych mistrzostw świata – powiedział Kochanowski. Mistrzem świata został w czwartek brat Aleksandra Śliwki, Piotr. – Bardzo radosna nowina. Jestem z brata bardzo dumny. Wielkie gratulacje dla drużyny i sztabu szkoleniowego – powiedział przyjmujący.
Czytaj też:
Trwają siatkarskie mistrzostwa Europy. Kiedy następny mecz Polaków?