LUK Lublin poinformował w komunikacie na swoich mediach społecznościowych, że rozwiązał umowę z Milanem Katiciem. Krótka przygoda z drużyną z PlusLigi, zważywszy na jego występy i osiągnięcia w drużynie, była do przewidzenia.
PlusLiga. Milan Katić nie jest już zawodnikiem LUK-u Lublin
"Zarząd Klubu LUK Lublin informuje o rozwiązaniu kontraktu z Milanem Katiciem za porozumieniem stron. Jego motywy, na mocy dżentelmeńskich ustaleń, pozostają do wyłącznej wiadomości Klubu i Zawodnika" – poinformował klub w oficjalnym komunikacie. Siatkarz dołączył do drużyny beniaminka przed rozpoczęciem obecnego sezonu.
Milan Katić, brutalnie mówiąc, nie jest potężną stratą dla beniaminka. Serb miał pomóc drużynie w utrzymaniu w najwyższej lidze w kraju, ale jego występy były rozczarowujące. Zawodnik wziął udział tylko w pięciu meczach, a jego skuteczność w ataku (32 proc.) i ich efektywność (21 proc.) pozostawiały wiele do życzenia. Na razie nie wiadomo, czy klub będzie szukał zastępstwa dla Katicia. Trener Dariusz Daszkiewicz ma do dyspozycji jeszcze trzech przyjmujących: Jakuba Wachnika, Wojciecha Włodarczyka i Jakuba Peszkę.
Sytuacja LUK-u Lublin w tabeli
LUK Lublin w sześciu rozegranych do tej pory spotkaniach zdobył tylko cztery punkty. Jedyny mecz, jaki udało im się wygrać to potyczka ze znajdującym się jedną pozycję nad nimi GKS-em Katowice. Podopieczni Dariusza Daszkiewicza znajdują się na przedostatniej 13. pozycji i na pewno do końca sezonu będą się bić o utrzymanie w najlepszej lidze w Polsce.
Czytaj też:
Iga Świątek: Obecność w światowej czołówce wydaje mi się jeszcze nieco obca i szalona