We wrześniu 2021 roku ze swoich stanowisk zrezygnowali Jacek Nawrocki i Vital Heynen, czyli trenerzy reprezentacji Polski siatkarek i siatkarzy. W międzyczasie doszło do zmiany na fotelu prezesa PZPS-u, a Jacka Kasprzyka zastąpił Sebastian Świderski. Świeżo upieczony szef związku chciał, by nowych szkoleniowców wybrały oddelegowane do tego zespoły, których głównym zadaniem było rozpatrywanie nadesłanych kandydatur.
Nikola Grbić nowym trenerem siatkarzy
Niemal od samego początku faworytem do zastąpienia Heynena był Nikola Grbić, czyli dobry znajomy Świderskiego z czasów pracy w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Wprawdzie swoje zgłoszenia wysłało jeszcze pięciu innych kandydatów, ale Serb i tak był najpoważniejszym pretendentem do objęcia kadry aktualnych mistrzów świata.
Jedyną przeszkodą był opór ze strony prezesa Sir Safety Perugia, który nie chciał zgodzić się na łączenie przez Grbicia posad selekcjonera reprezentacji i trenera włoskiego klubu. Wszystko wskazuje jednak na to, że obie strony doszły do porozumienia, ponieważ 12 stycznia, podczas briefingu prasowego w Gliwicach, oficjalnie ogłoszono, że to były szkoleniowiec ZAKSY poprowadzi polską drużynę narodową.
– Rozmowy były bardzo owocne. Wszyscy kandydaci wykazali się znajomością „rynku”. Jeśli chodzi o Grbicia, to był najbardziej zaangażowany w proces rekrutacji. Prezentowana przez niego wizja sprawiła, że wysunął się na czoło „peletonu” – przekazał Tomasz Paluch, który przewodniczył pracom zespołu rekrutującego następcę Heynena.
Stefano Lavarini poprowadzi polskie siatkarki
Zdecydowanie bardziej emocjonująca była rywalizacja o posadę zwolnioną przez Nawrockiego. Swoje aplikacje nadesłało 24 szkoleniowców, a do drugiego etapu rekrutacji zakwalifikowano czterech z nich: Stephane Antiga, Alessandro Chiappini, Stefano Lavarini i Daniele Santarelli. Jeszcze do niedawna wydawało się, że to ostatni z wymienionych jest faworytem do objęcia kadry, co sugerowały m.in. włoskie media.
Ostatecznie to Lavarini poprowadzi kadrę pań, co potwierdzono podczas środowej konferencji prasowej. – Same rozmowy z kandydatami odbyły się w ciągu dwóch dni – poinformowała Aleksandra Jagieło, która przewodniczyła pracom zespołu zajmującego się rekrutacją na nowego trenera siatkarek. Jak dodała, Lavarini przedstawił rzeczowy plan pracy z zawodniczkami oraz współpracy ze sztabem szkoleniowym.
Zarówno kontrakt podpisany przez Grbicia, jak i ten parafowany przez Lavariniego, będzie obowiązywał do końca turnieju olimpijskiego, który w 2024 roku odbędzie się w Paryżu.
Czytaj też:
Quiz dla prawdziwych fanów siatkówki. Uwaga, piąte pytanie może sprawić problem!