Zapowiadana zmiana w siatkarskiej PlusLidze może nie dojść do skutku. Wszystko przez wojnę na Ukrainie

Zapowiadana zmiana w siatkarskiej PlusLidze może nie dojść do skutku. Wszystko przez wojnę na Ukrainie

Siatkarze Barkomu Kazany Lwów
Siatkarze Barkomu Kazany Lwów Źródło: Newspix.pl / Miłosz Kozakiewicz
Jeszcze kilka miesięcy temu wydawało się, że dołączenie klubu Barkom-Każany Lwów do PlusLigi jest kwestią czasu. Inwazja Rosji na Ukrainę zmieniła jednak wszystko, a zespół niemal przestał istnieć. Nie oznacza to jednak, że temat poszerzenia polskich rozgrywek o ukraiński klub jest zamknięty.

Temat dołączenia klubu Barkom-Każany Lwów do siatkarskiej PlusLigi był szeroko dyskutowany jesienią 2021 roku. – Wierzę, że kwestie logistyczne, bezpieczeństwa będą dla nas wszystkich bezproblemowe. Przyszłość pokaże, w jaki sposób to wszystko uda się przeprowadzić – przekonywał w rozmowie z „Wprost” Sebastian Świderski.

Prezes PZPS pytany o cel inicjatywy zwrócił uwagę przede wszystkim na potencjalnych kibiców siatkówki. – Dziś chcemy wyjść do sporej grupy Ukraińców mieszkających w naszym kraju, ale również do Polaków żyjących we Lwowie – zaznaczył. Podobnego zdania był dyrektor działu komunikacji Polskiej Ligi Siatkówki, Kamil Składkowski. – To projekt, który może zbudować ligę wykraczającą poza nasz kraj, dającą nowe możliwości finansowe, marketingowe, promocyjne oraz sportowe – przekonywał.

Wojna na Ukrainie wiele zmieniła

Po rosyjskiej inwazji na Ukrainę kwestie sportowe zeszły na dalszy plan. Jak donosił portal WP SportoweFakty, rozgrywki ligowe zawieszono, zespół z Lwowa z dnia na dzień praktycznie przestał istnieć. – Rozwiązaliśmy kontrakty, zawodnicy nie trenują, umowy sponsorskie przestały obowiązywać. Życie we Lwowie zostało zatrzymane. Teraz każdy z nas robi wszystko i koncentruje się w stu procentach na tym, aby zatrzymać najeźdźcę, który morduje cywilów, bezbronne i niewinne dzieci – przekazali przedstawiciele klubu.

Wszyscy zawodnicy lwowskiej drużyny zgłosili się do wojska, a siatki z hali zajmowanej przez Barkom przekazano armii. Do momentu powołania na front siatkarze zajmują się niesieniem pomocy uchodźcom, organizując transport osób uciekających z terenów objętych walkami.




Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport


Trudna sytuacja klubu nie oznacza, że temat dołączenia Barkomu do PlusLigi jest zamknięty. Zarząd ligi musi jednak wkrótce podjąć decyzję, ponieważ w przypadku braku poszerzenia rozgrywek do szesnastu zespołów, ostatnia drużyna bieżących zmagań automatycznie spadnie do I ligi. W przeciwnym przypadku rozegra baraż z drugim zespołem I ligi – podaje tvpsport.pl.

– W najbliższych dniach spotka się Rada Nadzorcza, a później prezesi wszystkich klubów. Decyzja będzie wspólna co do kształtu ligi w następnych sezonach – przekazał Kamil Składkowski w rozmowie z portalem.

Czytaj też:
Trudny quiz dla kibiców polskiej siatkówki. Uwaga na szóste pytanie!

Źródło: WP SportoweFakty, tvpsport.pl