Reprezentant Polski zabrał głos w dwóch ważnych kwestiach. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń

Reprezentant Polski zabrał głos w dwóch ważnych kwestiach. Jego słowa nie pozostawiają złudzeń

Bartosz Kwolek z Projektu Warszawa
Bartosz Kwolek z Projektu Warszawa Źródło: Newspix.pl / Anna Klepaczko / FotoPyK
Bartosz Kwolek jest jednym z tych zawodników, których Nikola Grbić powołał do siatkarskiej reprezentacji Polski dość niespodziewanie. Teraz sam zawodnik zabrał głos w tej sprawie, komentując swój powrót do kadry.

Mniej więcej miesiąc temu Nikola Grbić po raz pierwszy w roli selekcjonera odsłonił karty i ogłosił powołania do reprezentacji Polski. Jego wybory wywołały niemałe poruszenie, ponieważ w zespole zabrakło kilku bardzo znanych twarzy, takich jak Fabian Drzyzga, Piotr Nowakowski czy Damian Wojtaszek. W zespole znalazło się natomiast miejsce między innymi dla Bartosza Kwolka, którego w 2021 pomijał Vital Heynen.

Bartosz Kwolek skomentował powrót do reprezentacji Polski

Jak się okazuje, przyjmujący sam uważa, że rok temu nie był odpowiednio przygotowany do gry w reprezentacji Polski. – Wszyscy to widzieli, że rok temu nie byłem gotowy przede wszystkim fizycznie na igrzyska, większy turniej – stwierdził. Siatkarz żałuje też, że IO nie odbyły się zgodnie z planem w 2020 roku, gdy był w wysokiej formie.

– Udowodniłem sam sobie, że dłuższa przerwa może dać pozytywny wydźwięk. Czy jestem głodny gry w reprezentacji? Na pewno, zawsze miło jest wystąpić w kadrze, zawsze się na to czeka. Cały sezon pracujesz, żeby dostać powołanie. Już nie mogę się doczekać meczów – dodał zawodnik występujący na co dzień w drużynie Projektu Warszawa.

Według Bartosza Kwolka zmiany personalne posłużą reprezentacji Polski

Ponadto Kwolek skomentował kwestię tego, że Nikola Grbić postanowił powołać duże grono zawodników, które wcześniej nie miało styczności z seniorską reprezentacją Polski. – Są trochę speszeni, wycofani, to normalne. Kiedy ja wchodziłem do kadry, też miałem obawy, jak to wszystko wygląda, czy nie będą się na mnie patrzyli z ukosu, bo jestem za młody albo za słaby [...] W ostatnich latach ta kadra była dosyć ścisła i nie było prawie żadnych nowych twarzy. To nowe rozdanie posłuży nam wszystkim – podsumował.

Czytaj też:
Szczere wyznanie siatkarza powołanego przez Nikolę Grbicia. Mówił o „mądrościach” innych zawodników

Źródło: polsatsport.pl