Wiemy, kto zastąpi Bartosza Bednorza w Zenicie Kazań. To była gwiazda polskich klubów

Wiemy, kto zastąpi Bartosza Bednorza w Zenicie Kazań. To była gwiazda polskich klubów

Bartosz Bednorz
Bartosz Bednorz Źródło: WPROST.pl / Klaudia Zawistowska
Zenit Kazań ogłosił, kto zastąpi Bartosza Bednorza. Jego miejsce zajmie 30-letni Belg, Sam Deroo, który w przeszłości występował w barwach, Zaksy Kędzierzyn-Koźle oraz Asseco Resovii.

Potwierdziły się transferowe doniesienia. Po tym jak okazało się, że Bartosz Bednorz nie będzie dłużej siatkarzem Zenita Kazań, klub musiał szukać jego następcy. Został nim Sam Deroo, który nie powinien mieć problemów z adaptacją, ponieważ przez ostatnie dwa sezony grał w barwach Dynama Moskwa, z którym został mistrzem Rosji, a także zdobył Puchar CEV.

Sam Deroo w Zenicie Kazań. Fala krytyki

Zawodnik poinformował kibiców o dołączeniu do nowego klubu za pomocą mediów społecznościowych. To uruchomiło falę nieprzyjemnych komentarzy pod jego adresem. Wszystko oczywiście z powodu agresji Rosji na Ukrainie. Belg długo nie czekał z odpowiedzią i zabrał głos na swoim Instagramie. – „Teraz jestem pewien, że wielu z Was będzie gotowych ze swoim wyrokiem zagłady, ale proszę najpierw przeczytać wpis, przetworzyć go i pomyśleć o nim z intelektem i szacunkiem. Tak jak ja uszanuję każdą Waszą opinię… i nigdy nie zapominajcie, jak we wszystkim w dzisiejszych czasach… po każdej stronie jest człowiek” – napisał.

twitter

Zenit Kazań. Odejście Bartosza Bednorza

Kwestia kontraktu Bednorza elektryzowała polskich kibiców. W momencie wybuchu wojny w Ukrainie większość polskich sportowców zdecydowała się bowiem rozwiązać umowy z rosyjskimi zespołami, a siatkarz pozostał w Zenicie. Ostatecznie jednak w maju Polak zdecydował się opuścić rosyjski klub.

Zenit Kazań. Sam Deroo nie będzie sam

Sam Deroo nie będzie jedynym obcokrajowcem w drużynie. Poza nim jest tam także Amerykanin, Micah Christenson, który mimo wojny nie zakończył swojej przygody z klubem. – Chciałem uszanować kontrakt ze względu na zobowiązanie, którego się podjąłem wobec klubu i moich kolegów stamtąd. Nie mieli związku z tym, co się dzieje. To szczególna sytuacja. Podjąłem taką decyzję, by uszanować zobowiązania wobec zawodników i trenerów – wyznał 29-latek w wywiadzie z WP SportoweFakty.

Czytaj też:
Trener klubu z PlusLigi zaskoczył w kwestii transferu Bartosza Bednorza. Zadziwiające słowa

Źródło: Twitter