To dlatego Lavarini został trenerem Polek. Była siatkarka zdradziła, z kim rywalizował o tę posadę

To dlatego Lavarini został trenerem Polek. Była siatkarka zdradziła, z kim rywalizował o tę posadę

Stefano Lavarini
Stefano Lavarini Źródło:PAP / Tomasz Wiktor
Po sukcesie, jaki reprezentacja Polski odniosła w mistrzostwach świata w siatkówce kobiet, Aleksandra Jagieło może czuć wielką satysfakcję. To ona stała na czele komisji, która wybrała Stefano Lavariniego na selekcjonera. Teraz opowiedziała, dlaczego była do niego tak bardzo przekonana.

Reprezentacja Polski zakończyła już swój udział w tegorocznych mistrzostwach świata, aczkolwiek dojście do ćwierćfinału to dla niej i tak ogromny sukces. Mało kto spodziewał się, że Biało-Czerwone będą w stanie zakwalifikować się do fazy play-off. A przecież niewiele brakowało również, by w spotkaniu z Serbią to one zatriumfowały. Ostatecznie jednak zwyciężyła ekipa z Bałkanów – po tie-breaku. Ten mundialowy sukces nie byłby jednak możliwy, gdyby nie fakt, że naszą kadrę prowadzi Stefano Lavarini. Aleksandra Jagieło, która podczas konkursu mocno optowała za tym szkoleniowcem, czuje teraz wielką satysfakcję.

Aleksandra Jagieło czuje satysfakcję po postawieniu na Stefano Lavariniego

– I to ogromną – powiedziała bez ogródek w rozmowie z portalem sport.pl. – Pamiętam, jak niedawno dziewczyny grały Ligę Narodów i były ciągłe narzekania: „A, jakoś tak średnio wybraliście”, „A bo ten Włoch to dopiero w trakcie meczu dziewczyny uczy, jak mają grać”. Ja słuchałam, słuchałam i myślałam sobie tak: poczekajcie, przyjdzie główna impreza, to wtedy porozmawiamy i ocenimy. Byłam przekonana, że Lavarini to najlepszy wybór – stwierdziła.

A kontrkandydatów na stanowisko szkoleniowca Polek nie brakowało. Jak przyznaje była siatkarka, do PZPS wpłynęło ponad 20 kandydatur. Bynajmniej nie zgłaszali się sami trenerzy na dorobku czy tacy z jedną nogą już na emeryturze. Nie, Lavarini wygrał wyścig o tę posadę z takimi fachowcami jak Stephane Antiga, Ferhat Akbas, Daniele Santarelli czy Alessandro Chiappini. Dlaczego więc ostatecznie zwyciężył akurat ten trener?

W czym Stefano Lavarini był lepszy od innych?

Jagieło wspomniała, że po prostu… Ma to coś. Zaimponowała jej praca Lavariniego w Clubie Italia, gdzie z powodzeniem szkolił młode rodaczki. Jako że nasza kadra też jest bardzo młoda, było to bardzo ważne kryterium. Ponadto wrażenie zrobiło również dojście z Koreą Południową do olimpijskiego półfinału.

– A teraz po tak naprawdę tylko trzech miesiącach pracy z Polkami jest w ćwierćfinale mistrzostw świata, czego nasza żeńska siatkówka nie miała od 60 lat. Lavarini ma znakomity warsztat i ewidentnie ma też podejście mentalne. Widać, że zespół w trenera wierzy i widać, że trener wierzy w dziewczyny i od nich wymaga – zakończyła Jagieło.

Czytaj też:
Polska siatkarka popłakała się po meczu z Serbią. Te obrazki chwytają za serce

Źródło: sport.pl