Grzegorz Łomacz przeprosił kibiców. Zamieścił łamiący serce wpis

Grzegorz Łomacz przeprosił kibiców. Zamieścił łamiący serce wpis

Grzegorz Łomacz
Grzegorz Łomacz Źródło:Newspix.pl / PAWEL PIOTROWSKI/ 400mm.pl
PGE Skra Bełchatów popadła w ogromne tarapaty, które odbiły się na zawodnikach i sezonie PlusLigi. Drużyna zajęła dopiero 12. lokatę, a z jej szeregów odchodzą kolejne ważne ogniwa. Kapitan klubu zamieścił emocjonalny wpis na swoim Instagramie, w którym przeprosił kibiców.

Sezon 2022/23 był dla PGE Skry Bełchatów najgorszym w historii. Drużyna ukończyła fazę zasadniczą na 11. miejscu, ale po porażce z GKS-em Katowice ostatecznie uplasowali się na 12 pozycji. Z klubem pożegnają się m.in. Karol Kłos, Mateusz Bieniek czy kończący kariery Dawid Gunia i Robert Milczarek.

Grzegorz Łomacz wymownie o swojej przyszłości

Wciąż nie wiadomo, jaka będzie przyszłość Grzegorza Łomacza, który z bełchatowskim klubem jest związany od 2017 roku. W przeszłości rozgrywający występował m.in. w Jastrzębskim Węglu, Lotosie Treflu Gdańsk i Cuprum Lubin.

W ostatnim wywiadzie dla TVP Sport Łomacz wymijająco wypowiedział się na temat swojej przyszłości. Zapytany o to, czy zamierza iść ślady Kłosa oraz Bieńka odparł wymijająco. – Na ten moment nie jestem w stanie powiedzieć. Nie wiem, czy zostaję. Nie wiem, czy odchodzę. Na razie wszystko jest „zawieszone”, bowiem tak teraz działa klub. Muszę jeszcze poczekać – oświadczył.

– Sytuacja klubu jest na tyle skomplikowana, jest tyle niewiadomych, że aż trudno jakkolwiek się wypowiadać – dodał.

Łomacz zaapelował do kibiców na swoim Instagramie

Po tym głośnym wywiadzie Grzegorz Łomacz zwrócił się do kibiców za pośrednictwem swoich social mediów. „Sezon 2022/2023 dobiegł końca. Niestety zdecydowanie za wcześnie dla wszystkich osób związanych ze Skrą Bełchatów. Był to niewątpliwie sezon porażek i rozczarowań sportowych, za co ja, jako kapitan, chciałbym przeprosić wszystkich, którzy w nas wierzyli” – napisał.

„Jeśli chodzi o aspekty pozasportowe – był to bezcenny bagaż doświadczeń, którego miałem nadzieję nigdy nie zebrać. A teraz czas, żeby przekształcić te trudne doświadczenia w konstruktywne i użyteczne. Mam nadzieję, że to miejsce i ten klub będzie w stanie odbudować swoją markę i na 'nowej drodze' nawiązać do lat świetności” – dodał 35-latek.

instagramCzytaj też:
Zaskakujący transfer z PlusLigi. Siatkarz trafi na wypożyczenie do egzotycznej ligi
Czytaj też:
Andrea Anastasi odejdzie z Sir Safety Perugii? W tle oferta od giganta

Źródło: WPROST.pl / Instaram/Grzegorz Łomacz